Tu żeś przesadził;), porządniejszej bryki nie znajdziesz w wielkim zadupiu, którym stał się świat. Poza tym wózek jest w miarę opancerzony, wzmocniona karoseria, zawieszenie, nie stracił nic ze zwrotności, ale jeśli chcesz się przesiadać droga wolna...

Ja po prostu nawet nie mam się tam gdzie rozłożyć nie licząc nawet tego że będzie rzucać przy tym czego chce używać.

Witam wszystkich.
,,Wariat'' Michał Leszczyński jest Polakiem.Gdy wszystko szlag trafił podejmował się różnych zleceń.Jego ksywka jest jego całkowitym przeciwieństwem.Jednak jak się wnerwi potrafi przywalić.Potrafi naprawiać sprzęt wojskowy i militarny typu broń, wyposażenie taktyczne,różnego rodzaju ochraniacze itp.Jednak mechanik z niego żaden. Jeśli ktoś zostanie w tyle nie zamierza po niego wracać.Każdy wiedział że jest ryzyko, a transport trzeba dostarczyć.

Witam i szerokości :)
Tanner to motocyklista wybitego klubu "Pistoleros", na oko koło czterdziestki. Jest całkiem niezły w gadce, szczególnie w handlu używanymi wozami. Trzon jego umiejętności to: prowadzenie pojazdów, bijatyka i strzelaniny (raczej na bliską odległość) oraz mechanika pojazdowa. Zaliczył też więzienie i wojsko, w tym występy gościnne w siłach pokojowych ONZ w Kosowie. W jednostce zmotoryzowanej, jako zwykły żołnierz.
Jego rodzinne miasteczko zdmuchnęła atomówka, nakierowana na obiekt wojskowy w pobliżu. Jego bliscy znaleźli bezpieczną przystań w obozie relokacyjnym zwanym Bastionem. Na krótko, zanim Bastion nie został przekształcony przez byłą armię w obóz pracy. Resztki "Pistoleros" zostały wybite podczas prób odbicia swoich. Od tego czasu Tanner, po wykonaniu przykrej chrześcijańskiej powinności, przyjął ksywkę Grave Digger.
Jack niemal od zawsze był częścią grupy (klub, wojsko). Konwój i jego obsadę zaczyna powoli traktować jak kolegów z klubu. Lubi czasem depnąć na gaz i zrobić robótkę solową - ale dobrze jest mieć do kogo wracać. Pochowanie ludzi ze swojego klubu zadziwiająco zmienia charakter.

----------------------------------------------------------------


Witam, w samochodach są CB. Ale w motorach ich niema. Dlatego trzymają się w miarę blisko ciężarówek.

Co do pojazdów nie patrzcie na nie że są takie idealne prosto z fabryki. To na razie tylko obrazowo by wam pokazać konkretne modele którymi teraz jedziecie. Będą niebawem bardziej opisane jak i dokładniej pokazane. Wszystkie przeróbki. Do celowo pojazdy się zmienią.

By zapobiec lawinie życzeń, nie będą brane pod uwagę. Ale jak się auto nie spodoba można w następnym zleceniu wybrać inny z dostępnych na waszym złomowisku.

Proszę też uzupełnienie o Avatary w sesji. Proszę by nie zajmowały dużo miejsca.


---------------------------------------------------------------------

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=Bmf-HCCZYOg[/MEDIA]

Ustalamy jakąś taktykę? Skoro znamy się kawał czasu, to zapewne mamy jakieś "standardy" kto co robi np. przy napadzie bandytów.

Ja i merill jako że jedziemy daleko z tyłu, to chyba najrozsądniej będzie jak będziemy ich punktować od dupy strony i taranować motocyklistów.
Jak to powiedział pewien sprzedawca samochodów, pewnemu sympatycznemu Kazachowi.

To chyba tyle wyciągnie :D
Jeżeli MG zatwierdzi ekwipunek Tannera , mogę do nich popykać z rewolweru, albo spróbować robić akcje w stylu Mad Maxa części I- tam nie tyle strzelano się w trakcie napadu, co prowokowano przeciwnika do trudnych manewrów w nadziei, że skrewi. Minus tego sposobu był taki, że samemu trzeba było także robić te manewry, a Tanner to nie Rockatańsky, choć na motorze jest bardzo dobry. Mogę popróbować pozajeżdżać drogę innym motocyklistom tak, by wydawało się im, że muszą gwałtownie zmienić kierunek jazdy, by się nie wyłożyć.

Hmm, z powodu braku aktywności postaci z Tira1, pozwoliłam sobie dodać dalszy przebieg akcji dla nich. Jeżeli będą oni musieli mieć więcej czasu na odpowiedź to proszę to zaznaczyć tutaj.