No to musisz poprawić od czasu wyjścia z szoku bo od tamtej pory jest źle lub dasz mi szansę uciec :) A dlaczego nie napisałeś mi co wybieram zabrać ekwipunek i stać czy uciekać. Wiadomo że życie ważniejsze - ehhh Edit Dalej chłopcy pomocy i kończymy zabawę. |
No to teraz nam MG pokaże ja w sumie jestem nieuruchomiona więc pewnie zabijecie mnie. Albo zamienię się w zombie. |
Gratuluję wszystkim przetrwania! :) Misja się udała, chociaż niestety z ofiarą w postaci Chudego. Jeśli chodzi o ilość zabitych to w kolejności od największej ilości ubitych zombie: 1.Kerm 2.AJT 3.Nasty 4.Avarall Oczywiście Avarall miał znacznie mniej czasu na nazbieranie trupów, jednak opieram się tylko na końcowej liczbie. Co prawda gra zakładała zwycięstwo gracza który przeżyje, jednak każdy z graczy walczył ze wszystkich sił i pewnie gdyby nie fakt, że Avarall starał się jak mógł uratować AJT, również by dożył do końca :) Trzeba jednak pochwalić jego poświęcenie. Uznaję więc, że w tej grze WSZYSCY SĄ ZWYCIĘZCAMI! Jeszcze raz gratuluje i dziękuję za wspólną, świetną zabawę :) |
Dziękuję wszystkim za wspólną zabawę. I za współpracę, dzięki którym udało nam się wygrać i przeżyć (prawie wszystkim). Do zobaczenia w kolejnej odsłonie (jeśli będzie). |
Gratulacje dla tych, którzy przetrwali. :) Dzięki za grę! Do zobaczenia w lochach. |
Również dziękuję wszystkim za fajną zabawę! I czekam na kolejne pomysły naszego MG;) Av, dzięki za wsparcie i szkoda, że się skończyło, jak skończyło. W pewnym momencie myślałem, że tam na dole, na lajcie sobie poradzimy... |
Cytat:
|
Cała gra jak dla mnie była zaskakująca :) Wiele razy zmieniałem zdanie co do tego co się stanie. Na początku byłem pewien, że dałem za dużo sprzętu bo i tak nawet połowy nie zbierzecie. Innym razem, że zombie jest za dużo, potem, że Kerm jak nic zginie ;P co ma chmarę zombie wszędzie w okół, innym razem, że AJT i Av spokojnie wszystkich załatwią z rogu planszy....no i, że robal was jak nic rozwali ;P Sesja pełna zaskoczeń :) i bardzo fajnie! |
Tak - jedno co to nie szło przewidzieć do samego końca co się stanie. Ale też jedno w ogóle było pewne i do samego końca było wiadomo. Że każdy z nas walczył nie tylko o siebie i dla siebie ale pomagał innym. A największym tego przykładem jest właśnie wspomniane poświęcenie Avarall i on u mnie jest na pierwszym miejscu jako bohater który zwyciężył. Po tych słowach uniosła rękę by oddać hołd salutując i patrząc jeszcze raz w miejsce jego pochówku. Dzięki nie tyle co za grę i zabawę co za fajna przygodę. I jeszcze raz dziękuję MG i Kerm za cierpliwość :) i pomoc w czasie sesji. Zapraszam niebawem do mojej Mini Sesji też postapo - zombie. Tym razem plansza będzie nie statyczna a miejsce to bunkier i kawałek miasta. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:36. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0