-Hmm... W takim razie chyba to Sloan powinien dac hasło do ataku/rozmów/skradajek.

-Co do podziału to dobry pomysł. Proponuje podzielić po shotgunie i karabinku myśliwskim w każdej grupce bo sie powtarzają. Karabinek można by dać do tej grupki z dubeltówką by wyrównać szybkostrzelność więc w drugiej by był karabin z lunetką. Byłyby wówczas dwie zbliżone do siebie mozliwościami grupy.

-Świece to jak kto woli. Ja mogę wziąć jedną.

-Co do taktyki proponuje by shotganowcy szli z przodu bo ich broń ma najkrótszy zasięg. Dalej to albo jedna grupka się porusza do przodu a druga ich osłania a potem zmiana albo jeśli się rodzielą to ci z shotgunami z przodu + jeden z karabinem a ten trzeci osłania. Ale lepiej chyba by obie grupki trzymały się na tyle blisko by się osłaniać.


---Edyta---

-Po przemysleniu sprawy jestem za natychmiastowym atakiem. Tamci są zaskoczeni zmianą toru jazdy i pewnie i tak podejrzewają, że coś knujemy. Do tego mogą przynajmniej tych co widzą czyli tę załogę pociągu zmusić do rozbrojenia albo nicnierobienia a to by nam połowę sił unieruchomiło. Więc jak dla mnie atakumy tak szybko i mocno jak się da. Więc dobrze by było jakby Sloan dał znak, i zaatakowała ekipa z pociągu.

-Jeśli tamci nas nie widzą (tych z pociągu) to można by jeszcze spróbować dobiec do "3" albo i do niej zanim oni wybiegną zza róg i nas zobaczą. Możeby się udało nam schować to by się nie zoriencili, że już nas nie ma w pociągu. Dałoby nam to przewagę jakby np. dali się wejść w krzyżowy ogień albo jakby chociaż jedna trójka urwała się gdzieś wewnątrz budynku.

-No a jak nie to po prostu szturm. Zwłaszcza w połączeniu ze snajperami. Nie wiem jak z koordynacją tej grupki zmotoryzowanej.

-A w ogóle mamy chociaż pomiędzy grupkami jakąś łączność by np. skoordynować atak z różnych stron w tym samym momencie?

- O... Akszyn ruszył... Fajosko :)

- Hmm... To mówisz 70 m? Hmm... Za daleko jak na moją śrutówkę... Interesi mnie jak skrócić odległośc bo bez tego kolesie z shotgunami robią za widzów czyli z 6 luf robi się 4.

- Jest ich 4, na ziemi, pomiędzy budynkami i piąty z kb na dachu?

- I mówisz wychodzą? A nie biegną czy kitrają się? W sumie... Oni też mają broń na krótki zasięg prócz tego dachowca. Więc można by pewnie ich wystrzelać, zaczynając od tego z dachu. Ale taki numer to bez mojego hiroła bo nie na jego zasięg. Jak się ich skasuje albo przyszpili do ziemi chociaż to wówczas można się bujnąć bliżej albo i do budynku.

Informuję, że w dniach 10.09 - 26.09 jestem za granicę, więc w tym czasie będę nie dostępny na forum. Jeśli będzie ruch w grze to mogę być na ten czas w automacie.

-Zobaczymy jak będzie z tym ruszeniem bo większość jest chyba wyjechana :/

-Chyba że mają brennekę... te siedemdziesiąt metrów między wami to pozarastany nierówny teren, zawsze można gdzieś paść i się przynajmniej częściowo osłonić. Budynki to budynki nie bloki z betonu więc można wejść do środka.

-z tego co widzicie :P

-idą z bronią gotową do strzału w pozycji "low ready", może czują się pewni bo mają zakładników?

wygląda na to że trzeba będzie jednak poczekać na większość ekipy :/

Wygląda na to, że niektórzy zaczynają wakacje jak te się kończą. Szkoda, że cisza bez słowa nastała.

niestety będziemy musieli poczekać, raczej nie będziemy toczyć walki jak tylko 1/4 graczy jest aktywna :/

- Moim skromnym zdaniem jak będziem czekać to nie wiadomo ile ani na kogo... Zrób jakiś konkretny termin (na koniec weekendu albo co...) a potem odpisz z tym kto jest. Bo może się okazać, że tydzień czy dwa minie i będziemy mieć to samo co teraz czyli niewiadomoco.

Hmm popatrzmy...
Piotrek chyba już dawno odpuścił
Aeshadiv pojawiał się i znikał, z tego powodu w tej walce nie bierze udziału
Reinhard wg forum był wczoraj ale nie raczył nic napisać
Someirhle mi zapowiedział że znika z forum na czas nieokreślony
Gveir ostatni raz był jakiś tydzień temu
JJ nie było od miesiąca

Dobra wysłałem PM do Reinharda.
W niedzielę mam wolny dzień to dam odpis

Jestem. Moja postać pójdzie do ataku, bo jest dobrze opancerzona i ma ten karabinek półautomatyczny.