Hahahahaha. Nie.

Bez przesady, to nie orka widelcem, ani książka telefoniczna. Popieram brak poparcia dla tego pomysłu

Ps. Też śmigam na komórce

Mhm... Cóż, propozycje mają to do siebie, że albo znajdują uznanie, albo nie. Jak tam chcecie.

Mam takie przykre podejrzenie, że to przez Herasa - zapewne zląkł się, że jeśli Viktoria odmówi Romero pomocy, ten zwróci się ze swoim zdrowotnym problemem do jego bohatera. Muszę być ostrożniejszy w pisaniu złowieszczych postów...

@Nami, tak sobie myślę, że kwestia ogarnięcia drużyny na zebranie leży w gestii pani sierżant - niechby w ostatnim poście ryknęła na wszystkich i pognała ich we właściwe miejsce i po problemie!

Pani Sierżant zajęta była polerowaniem pióra Danielsowi, bo coś lekko trysnął kleksik na pergamin podczas wypełniania raportów :witch:

O czym wy myślicie, szeregowa? Wojsko nie zamtuz, chyba za dużo idealnie wyrzeźbionych mięśni żeście widzieli. Łyknijcie brom i do roboty

Keth spokojna twoja rozczochrana. Będzie growl na pół obozu, albo dostaniecie idealnie wykaligrafowane listy nakazujące ruszenie zwieraczy;)

Czyli wkład do pióra już wymieniony?
huehuehuehue

Się prosisz xD

Ok, post wisi :) Jak się komuś bardzo spieszy to sceny są dwie dla Was.

Jedna to przed odprawą, gdzie są wszyscy prócz Anderson - jak chcecie to droga wolna. Macie ok 15 minut zanim przyjdą źli ludzie i zaczną mówić :)

Druga scena już na koniec, po odprawie. Pytania, pytania, więcej pytań.

Tak na szybko dla Was, jakby ktoś juz teraz chciał pisać i myśleć. Ja powoli zrobię podsumowanie

Hehehehehehehe :D Poprawiłaś mi ortografa, dzięki :*


No to co oddział, pytania na docu dawać, a jak nie ma pytań to wypad pod cele... znaczy pakować mandżur i robimy wypad xD

A co z bitką Josha i Franka? :P