Za chwilę wykonam w poście rzuty dla każdego z Was na Budowę/Kondycję - będzie to test otwarty, na podstawie którego będę mogła określić czas oraz stopień nieprzydatności do spożycia Waszych Mrożonek. Będą 4 rzuty 3K20 numerowane od 1-4.

1. Dhr
2. Eliasz
3. Keth
4. merill

Każdego z graczy proszę o opisanie swoich wrażeń opartych na wyniku rzutu i początkowej scenie, którą widzieliście, ale na którą przez pierwsze chwile po wyrwaniu z krio-snu nie mogliście reagować. Każdemu z Was po scenie w bunkrze urwał się film i powoli lub odrobinę szybciej budzicie się do życia.

Zrobiłam ze względu na bardzo ciężki dzień błąd przy wyborze zapisu zamiast dodania kolejnego rzutu, więc napiszę Wam w spoilerze resztę wyników, która odbyła się na stole MG przed monitorem. Uzupełniłam wstęp w sesji o fragment wcześniej widoczny w rekrutacji.

Interpretacja wyników:
1. Dhr - zdany trudny;
2. Eliasz - niezadany łatwy;
3. Keth - zdany bardzo trudny;
4. Merill - zdany problematyczny.

Każdy z Was budzi się więc w innym stanie świadomości:

Brad: lekka dezorientacja, otwarcie oczu po kilku minutach, pierwsze kroki po 10-15, sprawność fizyczna w prawie pełni po pół godziny.

Walter: otwarcie oczu po 10-15 minutach, uczucie zagubienia, lekkie przebłyski z przed hibernacji, pierwsze kroki po ok 20-30 minutach, sprawność fizyczna do 1,5-2 godzin żeby pozbawić się zawrotów głowy i dostosować do nowej rzeczywistości ciało.

Jacob: otwarcie oczu po upływie pół godziny, problemy z chodzeniem, poruszaniem się, halucynacje, przelatanie się przebłysków z rzeczywistością w ciągu pierwszych godzin po przebudzeniu, pełna sprawność fizyczna po upływie doby/śnie.

Johnowi opiszę sama, bo wyszło bardzo źle.

Lufa Galila mignęła Wam ok 30 min po przebudzeniu.

Dobrze kochani gracze, post dla Was napisany. Za chwilę wrzucam, obrabiam jeszcze tylko grafiki. Co mogą wasze postacie obecnie?

Noooooo:

John może łaskawie nam nie umrzeć. Ma miejsce na jakąś scenkę-retrospekcję z przeszłości - np. taką z chwili wprowadzenia go w kriosen lub inną. Zostawiam dowolność Eliaszowi.

Reszta ma możliwość pogadać ze swoimi aniołkami. Pamiętajcie o opisanych efektach rzutów na kondychę/budowę i śmiało światotwórzcie, bawcie się, pytajcie lub nawet rozmawiajcie ze sobą.

Dodatkowo, każdy przebudził swoją świadomość w innym momencie i tylko Brad pamięta co działo się w bunkrze. Ale i tak możecie trochę pokierować NPC i opisać sobie moment wyrwania z ciepłego, mokrego przedsionka waszych spaczonych postapokalipsą w przyszłości dusz.

Nooo.... to czekam na posta, bo nie ukrywam, że chciałbym coś napisać :p

Nie wiem czemu nie moge skutecznie edytować zdjęcia , wrzuciłem juz miniaturkę okrojone i pomniejszone zdjęcie postaci na karte - ta edytowalną, jesli tobie MG uda się ją zaktualizować w karcie postaci to super , bo już kilka razy próbowałem zreszta różne zdjecia wstawić w ścieżkę źródłową avatara i nic, zupełnie nie reaguje, nie zmienia. :( kosztem postu po zdjęcie jest wielkości krowy w porównaniu do ramki tekstu, mam nadzieje ze uda Ci się to jakoś skorygować, jesli nie to będe dalej kombinował, na razie juz brak sił bo siedze nad tym z 30 minut :(

Wyślij mi proszę link do zdjęcia na PW, za chwilę będziesz miał zrobione. Swoją drogą, bardzo mi się post podoba!

Nie wiem jak mam wysłać linka, mam tylko plik zapisany po edytowaniu - w lastinie nie ma jak wysyłac plików, dodałem zdjecie na karcie postaci tej edytowalnej , jak pobierzesz to będziesz miała :) Przepraszam naprawde dawno nie działałem na lastinie i kompletnie nie pamiętam co i jak się robiło z tymi zdjęciami. Poprzednie to duże wczytało mi z pliku a obecnego nie chce :(

I dzieki za pochwałe :) Starałem się utrzymać taki klimat sen-nie sen - wspomnienia, chyba wyszło :D

Odpowiedź poszła - piłeczka jest po twojej stronie MG ;)

Mam nadzieję, że z avatarem nic nie sknociłem i że stare paluchy nie zardzewiały i poradziły sobie z klawiaturą.

Pozdrawiam merill

Fantastyczny post Merill, dalej wielbię twój styl.

Przy okazji tego odpisu w komentarzach chciałabym Wam drodzy Gracze zakomunikować z wielką, ogromną i niepohamowaną przyjemnością, że Traveller przyjął moją propozycję i od dziś jest drugim fabularnym Mistrzem Gry w tej sesji. Powitajcie go ciepło, bo Mads jest całkowicie jego pomysłem i tworem, który nie zniknie jak sen nocy minionej. Trav, jako mój przyjaciel i współtwórca fabuły będzie mnie wpierał w każdym zamiarze, który pierwotnie umieściłam w scenariuszu dla zachwiania podstawami egzystencji Waszych postaci!

Wielkie brawa i ukłony dla kolejnej dobrej duszy w naszych szeregach! :D