Witam wszystkich. Pomysł zarówno na sesję, jej charakter oraz nawet na to żebym został drugim mg to wina Rudej :C): Ja chciałem tylko pomagać jej zza kulis chociaż pewnie sama by sobie dobrze poradziła, ale no rude to i uparte, co się będę kłócić :p Nie wiemy jeszcze dokładnie jaki będzie mój wkład w sesję, ale pewnie to przegadamy wiele razy, więc... miło mi być na pokładzie :grin: ps. ja tu tylko sprzątam :kropla: |
Powitać nowego ciemiężyciela ludu ocalałego. Niech moloch wszechmocny w swojej litości da z zębatek i starych kości bata ciężkiego i ciernistego krwią spragnioną spływającego. A nam ukojenie w wspomnieniu dawnych dziejów... Dragach ciężkich, alko i kociaczków wdziękach Przy których każda panienka z pustkowi wymięka I niech gangusy, ganstrusy nie zabiją od razu Pecz dadzą popalić i wcisnąć nam gazu By przejechać się siarczyście po świecie spalonym Wojną, atomem i chem-gównem spienionym |
Dajcie znac kiedy sie przebudze , bo pisanie krótkiego tekstu na odczepne to nie mój styl a pisanie kolejnych wspomnień sprzed śpiączki jakoś mi nie lezy za bardzo - w razie co nie czekajcie na mnie w tej kolejce |
Drodzy gracze! Wybaczcie, że napisaliśmy wcześniej w komentarzach tego co od was oczekujemy po poście, który jest efektem wspólnej pracy Rudej i mojej, ale to był szalony weekend. Mianowicie możecie zrobić to w sposób podobny do Ketha, ale wzbogacając to o deklarację co robią wasze postacie po zatrzymaniu aut i jak będą się zachowywać w obliczu zbliżającej się burzy i ataku motocyklistów. Pazury będą się na was drzeć, wywlec was z aut biorąc tylko najpotrzebniejsze rzeczy jak broń / amunicja. Może chcecie pomóc nosić sprzęt? Poprosicie o broń? Chcecie się buntować się? Próbować uciec? Posłusznie się słuchacie? Możecie oczywiście podrzucić coś na pw i możemy rozegrać fragment w docu. Chodzi jednak o to by kolejka zakończyła się jasną deklaracją. Ketharian prosimy żebyś dał drugiego posta lub rozbudował swojego o jeszcze kilka dodatkowych najbliższych minut dziejących się na opuszczonym cmentarzysku samolotów. Eliasz twój Anioł wbija strzykawkę z adrenaliną prosto w serce Johna. Będziesz na chodzie przez najbliższy czas- 15 do 20 minut. Potem będzie przytomna, ale straci sporą porcję sił. Dodatkowo, ze względu na bardzo słaby wynik w rzucie kostkami twoja postać ma psychiczne i fizyczne efekty utrzymujące się do kilku dni od przebudzenia. Takie jak: problemy z odróżnianiem rzeczywistości, utykanie i konieczność przyjmowania leków na chorobę pohibernująca otępiających umysł lub ich brak ale utrzymanie się efektów. Do leków jeszcze nie masz dostępu. Macie czas do odpisu do czwartku 03.12.2020 do 23:59. Jeśli się nie wyrobicie, możemy oczywiście przedłużyć dla Was kolejkę. Wiemy, że na razie Merilla pochłonęło życie i w pełni to rozumiemy. Jak coś to Ruda czeka na Hangouts na wieści jak sobie radzisz i razem Cię wspieramy. Ewentualnie możemy na czas najbliższej kolejki przejąć Cobba biorąc pod uwagę wskazówki od Ciebie lub razem coś dla niego wymyślić. Dla ułatwienia jeszcze dajemy krótki wykaz wydarzeń, które miały miejsce w poście : 1)Jedziecie oglądając sobie pustynię Mojave za oknem. Co jakiś czas w kamienno-piaszczystym krajobrazie przemykają cienie pustynnych bestii o kształtach, których nigdy nie widzieliście. 2)Mija około 40 minut od wybudzenia i zaczynacie odczuwać efekty potężnego spadku ciśnienia atmosferycznego. Bóle głowy, kołatanie serca, duszności czy rozmycie obrazu. 3) Dostrzegacie nadciągającą anomalię pogodową. 4)Mads zgaduje się przez radio z Bobbym “Kurierem” Housem - awaryjnym kontaktem, do którego lokacji (cmentarzyska samolotów) wyznacza waszą trasę. 5)Zjeżdżacie na 95 i zaczyna sie akcja z gangerami siedzącymi Wam na zderzakach. Sypią się pierwsze kule. Każdy z Was jest osłaniany przez swojego Anioła. 6)Gnacie 95 do zjazdu w pustynię i tam lądujecie na cmentarzysku samolotów otoczonym jedynie resztkami ogrodzenia i drutu kolczastego. 7)Do nadejścia burzy zostało Wam jakieś 10 minut. 8)Maksymalnie 5 min do wbicia się w Was grupy Gangerów. 9)Wozy zatrzymują się tworząc osłonę dla Was od wjazdu na teren lokalizacji. Macie czas na swoje reakcje. 10)Anioły będą Was bronić za wszelką cenę, czekając na “Kuriera”. Macie dostęp do wszystkich swoich rzeczy i wolną rękę w reakcjach i działaniach. |
|
Dobra, to ja informuję, że będę potrzebował miszcza do rozpisania paru linijek... ale to jutro. Dzisiaj już... gdzie indziej jestem. |
Dhratlach jutro się nie wyrobimy, przełóżmy to proszę na pojutrze. Dobrze? |
Jasna sprawa. To 'jutro' było orientacyjnie. Dajta znać termin czy coś, a się dogramy. Długo raczej nie zajmę. |
OK , wybudzenie chocby na 15 minut daje juz mi przynajmniej jakiś sensowną mozliwość napisania posta :) wiec do niebawem |
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:54. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0