Moim zdaniem należy ręką tego tu leżącego otworzyć te drzwi. O ile oczywiście taka ręka tam jest. Wszystko jest możliwe. Zbliżam pochodnię do miejsca, gdzie powinna się znajdować ręka. I uważnie oglądam to miejsce. |
Labalve Jeżeli znajdziesz rękę to będzie cud. Bo mnie się zdawało, że to coś ma kolce zamiast rąk. |
Charlie - Panowie znowu stoimy i debatujemy. Wątpię by coś takiego - wskazanie palcem na zwłoki - miało dostęp do tego co tu jest zamknięte. Przecież to wygląda na IQ 20. Kundel chyba ma więcej. Pod przysięgą się jednak wyprę, że to powiedziałam. Idziemy dalej czy jak? |
Labalve Chodźmy |
... Dreptacie przez ciemny tunel, bardzo powoli, docieracie do zakrętu. Niepewnie skręcacie. Widzicie przed sobą dalej ciemny tunel. Idziecie nieśmiało, Serce biło wam znacznie szybciej. Podążacie dalej, nagle przechodzicie koło podobnych drzwi jak przed chwilą. Te drzwi również są zamknięte, więc nie przejmuje cie się nimi i idziecie dalej. Docieracie do jakieś wielkiej metalowej windy. Na oko wygląda na bardzo starą lecz bardzo wytrzymałą. Niektórzy z was mogą powiedzieć że te windy mają z 70 lat lekko. To oznaczałoby że ten bunkier ma więcej. Powoli zaglądacie do windy i widzicie tam tylko dwa przyciski "P" i "B10". Jeśli ktoś widział kiedyś windę to może się domyślać co one oznaczają. |
Zdaje mi się, że P to parter, ale zupełnie nie wiem co znaczy to drugie, no i jak się odnosi parter do bunkrów. A co wy o tym myślicie? |
Charlie - Wciskamy cokolwiek i jazda. Jestem za B10 ładnie brzmi. A P może również znaczyć piwnica. Wchodzę do tej windy i czekam na resztę. |
Labalve -Jestem za B10! *wchodzę do środka* |
Dobra najwyżej wszyscy zginiemy. Wchodzę i naciskam b10. |
...Wchodzicie wszyscy do środka, przez chwile nic się nie dzieje. Nagle winda rusza skrzypiąc przy tym dość głośno. Jedziecie mijając po drodze jakieś napisy namalowane na ścianach, które są rozmieszczone w jednakowych odstępach. Najpierw pojawia się gigantyczny napisz "B01" potem "B02" i tak dalej aż w końcu docieracie do piętra gdzie można wysiąść. Z windy widać daleko przed wami jakąś wielką przeźroczystą kule a w niej jakąś dziewczynę przypiętą nogami i rękami do jakiś metalowych słupków. Dziewczyna jest nie przytomna, wnioskujecie to po opuszczonej głowie. Mniej więcej w połowie pokoju tak na wprost kul po obu stronach dużego pokoju widzicie dwa duże wejścia które są zasłonięte jakąś potężną metalową roletą. W drugim końcu pokoju widzicie jakąś podłużną szybę (około 2-3m), a obok nich drzwi. Zaraz koło windy po obu stronach jest murek o wysokości 1m i długości 3m. Siedzicie w windzie nie wiedząc co robić. Nigdy nie widzieliście czegoś takiego, na szczęście nie widać też żadnych ludzi, ani robotów, więc z początku was raduje ten widok. Dopiero potem dociera do was że ktoś musiał zamknąć tą dziewczynę, przecież ona jest cała i chyba nawet żywa bo trochę się rusza. Nic nie słychać, nic nikogo nie widać, jakby miało się coś za chwilę stać. Tym razem do głowy wam przychodzi druga myśl, przecież na górze był jakiś robot, tak więc nawet gdyby przepuszczał jakiś ludzi to nie mogą to być gangerzy są na to za głupi. Od tego myślenia i rozważania, nie wiecie juz nic co macie robić. Nasuwa się pytanie, czy ryzykować i wchodzić czy uciekać stąd jak najdalej. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:00. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0