Ja żyję i chcę grać, żeby nie było. ;) Postaram się skrobnąć coś do końca weekendu, ewentualnie do poniedziałkowych godzin wieczornych.

Na marginesie, zapomniałem dodać tematu sesji i komentarzy do subskrypcji i dopiero teraz zauważyłem, że coś się pojawiło. Błąd naprawiony i od teraz będę już na bieżąco. ;)

Zabawowy Sigmund: na Marsie nie ma uczelni! Ba, nie ma nawet szkół. Aha, no i centrów handlowych też nie ma. Wyobraź sobie osiedle robotnicze z połowy XIX wieku powiększone tysiąc razy. Górne miasto zaś jest bardzo niewielkie, to raz. Dwa - w górnym mieście żyją członkowie Świątyni i Korporacji, a ci zwykle pochodzą z Ziemii i to tam się kształcili. Do tego nieliczna warstwa średnia jak na przykład chemik do którego trafiła część drużyny - to też ziemianie, którzy z jakiegoś powodu postanowili osiedlić się na Marsie, na przykład dlatego, że skończył im się kontrakt z korporacją i postanowili tu zostać. Do tego część Marsjan z dolnego miasta którzy pracują jako służba i wykonują drobne prace, np. postać Dartha. A także elita Marsjan, np. bossowie przestępczych organizacji z Dolnego Miasta.

Zastanawiam się nad rozwiązaniem sesji. Jeżeli przez sześć dni żaden z graczy zupełnie nic nie odpisuje, to jest źle. Szkoda, żeby to się tak miało skończyć.

Też tak uważam. Fajnie by było, jakby nie tylko "szefowie" mieli coś do roboty. Moja postać, autonomicznie chyba za nimi chodzi, ja tam nie wiem. Może nieco więcej wątków pobocznych dla postronnych, dążących do jedności? Bo naprawdę chcę pograć, nawet jeśli miała by to być solówka.

Dlaczego uważasz, że tylko "szefowie" mają coś do roboty? Kiedy poszliście do Cytadeli, to zabrać głos musiał ten, który odpowiadał za kontakty z nią. Ale teraz jesteście u jakiegoś zwykłego chemika. Przecież każdy może mu poprosić o sprawdzenie próbki, którą ze sobą macie i zadawać mu umiejętne pytania tak, żeby dowiedzieć się więcej.

Stoi w twoim poście że Pilar jest niezorientowany, w tym co się dzieje. A więc skoro się nie orientuje, do tego ukrywa swoją prawdziwą tożsamość przed Inkwizytorami (zgania się że niby jestem znajomym mechanika...), nadmierne interesowanie się czymkolwiek może podpisać na niego wyrok śmierci. To tak na logiczny rozum.
Zresztą gadanie w grupie z NPC, przeważnie należy do "szefów". A tu ani mutant, ani mechanik nie przekroczy raczej swoich kompetencji, w tak zastraszanym społeczeństwie.
Ale żeby nie było że najeżdżam, po prostu sam miałem tak że w jednej sesji gracze liczyli na "szefa" wyprawy, no i stało się tak, że sesja umarła. Nie życzę jej tego, dlatego na to zwracam uwagę.

No niby tak. Wątpię, żeby to było zamierzone, ale trochę pomaga fakt, że postacie "szefów" są tak prowadzone, że zwalają na resztę odpowiedzialność - więc reszta też ma wymówkę jakby coś, że przejęła na chwilę ster.

Pilar się nie orientuje, ale może np. chcieć się przydać Inkwizytorowi, żeby oni go nie wydali Świątyni. Poza tym zakładałem, że będziecie mieli bardziej równe role, a uczeń maga i inkwizytor będą "przewodzić" jedynie w oficjalnych sytuacjach, np. przy rozmowie z kimś ze Świątyni. Choć teraz widzę, że to trochę błąd, trochę spojrzenie z szerszej perspektywy, bo na razie rzeczywiście Wasze dotychczasowe pozycje odgrywają główną rolę w relacjach, natomiast wkrótce zorientujecie się, że wszyscy jesteście na tej samej pozycji... Tak więc nie zaboli bardzo to fabularnie, jeżeli będziecie już teraz, trochę wcześniej wysuwać się na czoło drużyny momentami, bo za kilka postów to nie będzie się to już kłóciło z Waszą pozycją w drużynie. A usprawniłoby to, na razie, rozgrywkę.

Czekam na pociągnięcie akcji na google docku, dla zainteresowanych współgraczy.

Zagadka na doc'u rozwiązana, można jechać dalej. :)

Aro.is - no i nie napisałeś. Twoja postać chwyciła broń przeciwnika.Pilnuj się bardziej na przyszłość...
Darth - to samo, co w “Witaj na Marsie”. Pierwsze ostrzeżenie. Pora bardziej się przyłożyć do pisania, zwłaszcza, że optowałeś za grą na docu, czyli częste odpisy powinny być Ci w smak.
Wszyscy - Wracamy na forum. Mam nadzieję, że całkiem długi post będzie odpowiednio zachęcający :) Nikt się nie wypowiedział na temat terminów. Myślę, że łatwiej będzie to ustalić metodą “czy ktoś ma coś przeciwko”. W drugiej mojej sesji terminy to 4 dni dla Was, 3 dni dla mnie i całkiem się sprawdzają. Więc jeśli ktoś ma coś przeciwko, niech napisze. będę dodawał daty skończenia kolejki, żeby było Wam łatwiej pamiętać o terminach. Piszecie posty do nocy z 21 na 22 października.