Czy ktoś z Was faktycznie sądził, że Suarez nie zauważy włamania, zwłaszcza, że celem było ukradzenie mu czegoś? :P |
Po pierwsze była szansa, że odrobinę mu to zajmie, gdyby nie było śladów. Po drugie przy wykasowaniu obrazu z kamer i milczeniu Megan (do którego miała powody) na pewno dłużej by mu zajęło kto i kiedy. |
Remo może powiązać grzebanie w kompie Suareza z jakąś konkretną grupą, przestępczą a może jakąś korporacją inną od CT? Zawsze może go coś to zmyli. A włam do Inner to gruba akcja, nie przejdzie bez przygotowania. Już raz próbował, to się nawet do kamer nie dostał, nie wspominając nawet o kasowaniu czegoś. |
Widz, czemu ocenzurowałeś emotikony z smsów między BG? ;) To właśnie one są wyrazem niewidocznej ekspersji między wierszami, nawet jeśli tylko prowokacyjnej, co obaj BG stwierdzili w swoim dumaniu. Cytat:
|
Jedna była, tylko się zamieniła w uśmieszek, druga zniknęła gdzieś przy kopiowaniu z PW, się poprawiłem. Nie ma cenzury, przecie my twardziele. :) Pozdro |
Cytat:
Ale mimo wszystko nie wynieślibyście nic z domu Suareza bez zdecydowanych działań. Coś za coś. Mi się podoba, wreszcie zaczyna się coś dziać. Mój następny post będzie sponsorowany przez prawa Murphego. Ale akcję w stosunku do postów posunie tylko nieco do przodu, wciąż pozostawiając Was w domu Suarezów, z dokładniejszym jego opisem i znaleziskami i czymś tam jeszcze. Także czekajcie bez gwałtownych ruchów i wielkich ucieczek, skoro do tej pory nie nastąpiły. :) |
Mi też się podoba, nie płaczę, tylko mówie jak to widzę ;) Widzu no bo trzeba twardym być. Zastanawiam się tylko jak w przypadku Eda wyglądałby emotikon puszczenia oka. Chyba tylko przecinek lol |
Cytat:
Nawet teraz nadal nie sądzę aby przesyłka tam była. Jest tam raczej jedynie urządzenie zakłócające, to od patentu jak mniemam, które zostało użyte aby ukraść paczkę C-Techu. Ono nie mogło być zawartością ponieważ przesyłka zaopatrzona jest w odliczający zegar (coś albo straci na swojej przydatności aż dobije do zera, albo wręcz przeciwnie coś się zadzieje i jak znam życie niedobrego - boom albo uwolniony wirus wersja beta?;]).Wnioski jakie na tą chwilę się nasuwają - Suarez dysponował urządzeniem i Aleksander wynajął go aby pomógł rąbnąć przesyłkę, zapłacił dolę i teraz to on ma zgubę C-Techu w posiadaniu. I w takiej sytuacji najlepiej byłoby zostawić wszystko na miejscu aby fakt o ich wizycie w domu Suareza w ogóle nie wypłynął na jaw. Teraz, z oczywistych przyczyn to już niemożliwe. Opcja 2 - przesyłka C-Techu jest na miejscu. Wówczas, z dziurą czy bez niej, Suarez zorientowałby się o nieproszonych gościach bo zniknąłby mu istotny fant. Ale wtedy byłoby już po robocie w zasadzie więc miałoby to mniejsze znaczenie to raz, a dwa - Suarez zastanowiłby się dwa razy zanim zgłosiłby włamanie bo musiałby ujawnić co zniknęło i w ogóle przybliżyć sprawę. Po przemyśleniu myślę, że jednak nie powinni nic kraść. Nawet jeśli sprawa się sypnie i Suarez dowie się, że ktoś myszkował u niego na chacie, jeśli dowie się, że nic nie zginęło to będzie miał mniejsze podstawy aby wnieść oskarżenia w ogóle. No bo co: wysoki sądzie, włamali się do mnie ludzi i zrobili żonie pedicure? Choć z drugiej strony to glina, może coś nałgać i i tak wyjdzie na jego. Na razie nie ma co gdybać, już jest pozamiatane i zobaczymy co się wydarzy dalej. Niemniej Felipa zachwycona nie będzie obrotem sytuacji. Można ją zacytować bo kiedy zobaczy skutki wysadzenia ściany rzuci błyskotliwy tekst w stylu "Czy ty ocipiałaś?". Myślę, że tak radykalne działania powinny być jednak najpierw omowione z resztą ekipy. To tyle. I fakt, zaczyna się robić fajnie i ciekawie. Mimo że sytuacja dla naszych BG przedstawia się kiepsko to dla nas jako graczy zadziało się interesująco.;] Co do moich pierwszych obaw o rysopisy, Felipa w sumie ma perukę, okulary i drobny kamuflarz z obawy, że Meg okarze się jednak Alice więc nie ryzykuje tak znowu bardzo. Mimo to jest to jakieś ryzyko. Do przemyślenia jeszcze wszystko. Aha, i Campo, nie. Waltersa oczywiście nikt nie widział ale tak mi się nasunęło, rozpatrując temat globalnie. Jeżeli systemy rozpoznawania twarzy działają w tym świecie tak skutecznie to ci z kryminalną przeszłością powinni uważać wyjątkowo. Wyłączanie kamer to jedno ale świadkowie też mogę podawać rysopisy i delikwenta, który otarł się o pierdziel można zidentyfikować a później kwestia czasu aż zapukają ci do drzwi. To się nagadałam. |
Tym razem czas w sesji przesunął się tylko odrobinę w porównaniu do zakończenia Waszych postów. Czas na odpis jednak bez zmian - do soboty. Szyfrowana wiadomość to oczywiście zagadka. Kto zna odpowiedź lub błyskawicznie ją odkryje to niech da może innym trochę samemu się nad tym zastanowić przed publikacją odpowiedzi. :) Te półtorej minut od ostrzeżenia Remo można dowolnie zagospodarować oczywiście, pamiętajcie: Ann i ewentualnie Beckett czy kto tam jeszcze będzie wewnątrz "piwniczki" nie odbiorą ostrzeżenia. Trzeba im je przekazać bezpośrednio. Reszta działań po przybyciu Alice, jak również rozmowa z nią, do ustalania ze mną. Od strony podjazdu altankę widać, ale tylko od odpowiedniej strony - przy samym domu już samo przejście pomiędzy nią a domem jest prawie niewidoczne. Gorzej bliżej ulicy, tam przemykające osoby mogą być widoczne. EDIT: Aha, Campo - nie ma dla Ciebie fragmentu, nie musisz też pisać posta (chyba, że chcesz, do Twojej decyzji, ale bez wybiegania mocno naprzód). EDIT2: Jeszcze ważna rzecz - w chwili ostrzeżenia Remo, akcja jest w momencie zakończenia się trzech pozostałych fragmentów mojego posta. |
Jak ja to widzę: Remo wie, że Ann jest w miejscu gdzie nie ma komunikacji, więc w ostrzeżeniu do Felipy i Jack powinien zawrzeć tę informację (to do potwierdzenia z Widzem) Malcolm jak rozumiem, jest na dole razem z Ann? Jak się już nadźwigał to pewnie zechce zobaczyć efekty tego działania? :D Jeśli Felipa pobiegnie do nich gazem, to maja szansę porwać kilka rzeczy (Ann musi zabrać swojego robota i walizkę) Krzyknie wam od razu, że najcenniejsze są rzeczy z "chłodzonej" przegrody. Wg MG możemy zabrać po 2 rzeczy (są 3 więc Malcolm może zabrać 2 Felipa 1 + może buchnąć cokolwiek innego w ilości sztuk 1 :D Biegiem do samochodu, by to tam ukryć zanim pojawi się Alice. Ann zasunie windę. Zostanie przy samochodzie. Felipa powinna pobiec do Jack i razem niech odegrają problem z panią Suarez. Jedną i drugą :D |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:05. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0