Ja tylko zacytuję Alana, do którego w ramach wątpliwości można zadzwonić. Zegar tyka, więc biorąc pod uwagę tę rozmowę, Madsen nie zdąży się przebrać. "- Nie wiemy ile wie, ile sam wydedukował. Proszono mnie, abym... zasugerował wam, że to cholernie delikatna misja, z którą nie powinno wiązać się Corp-Techu, nawet poświęcając przesyłkę, jeśli w innym przypadku to miałoby się rozejść. " Jak widać, CT wcale nie ma zamiaru ogłaszać, że szuka tej przesyłki. |
Ann będzie się sprzeciwiać ujawnieniu zainteresowania C-T Spirydonem. Jeśli Ed uważa, że przynależność kogoś z grupy do gangów nie powinna być ujawniona, niech idzie za obserwatora, a Felipa zostawi kurteczkę Remo. Na czole nie ma wypisanej przynależności. |
Bo jak zdejmie garnitur to będzie od razu cool punkiem a na kancik to na pewno robi w CT tak? :D A Felipa ma bardzo fajne dziary. Widać Ann albo nie ma bladego pojęcia na ten temat albo jest omnibusem we wszystkich sferach łącznie z symbolizmem gangsterskim i faktycznie znaki ukrytego dla gogusiów związku z Rustlers nie mają :P Ed idzie na obserwatora obejrzyć czy spotkanie to przynęta a kto pójdzie na wabia, to mu wszystko jedno w sumie :) |
Ludzie, błagam, kompromis i wybór. Albo przywódca. Bo ja wciąż wiem tyle, że Remo nie idzie. I to jest wszystko co wiem. :P Dedukuję, że obecnie jest tendencja: Idzie Madsen + Felipa, a Walters i Ferrick wchodzą wcześniej i sprawdzają teren mieszając się z bywalcami knajpy. Remo i Jack pozostają na zewnątrz. Ewentualnie Jack wchodzi zamiast Ann. Kto za kto przeciw i jedziemy demokracją jeśli inaczej nie będzie szybkiego porozumienia. :D |
Niech niepisanym przywódcą będzie ten, kto ma taki atut bodajże "urodzony przywódca". Kto to sobie mechanicznie wybrał, to niech teraz odgrywa ;) |
Oczywiście że Ann nie ma zielonego pojęcia o gangach i ich tatuażach. Niby skąd miałaby mieć? Jeśli wszyscy inni uznają plan jak opisany powyżej przez Sekala, Ann także się ugnie. W takim przypadku idzie na obserwatora, czy ktoś się nimi nie zainteresuje podczas rozmowy. Wchodzi wcześniej, zamówi piwo i poszuka sobie pozycji dogodnej do obserwacji. Wyjdzie w jakiś czas po zakończeniu rozmowy. Rozumiem, że spotykamy się ponownie "u Włocha"? |
Jack chciała wejść, ale ja się dostosuje. Ona także i może poczekać. ;) |
Cytat:
|
Cytat:
|
Ale się żeście tu nagadali. Remo nic już nie powie, Madsenowi za grosz nie ufa, ale wisi mu kto będzie gadał, byle nie był sam. Posiedzi se w wozie, popatrzy na wejście i z nudów pobawi się w przechwytywanie połączeń z okolicy, gdyby ktoś chciał jakiś cynk komuś puścić. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:52. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0