Od Pon mam wymianę instalacji elektrycznej więc jutro postaram się dać ładny post :) potem mogę nie być dostępny niestety i nie wiem na jak długo :\

Remont jednak odwołany, niepotrzebnie robiłem zamieszanie :P ale do posta i tak siadam dzisiaj :)

Post jest.

Pewnie chaotyczny, a jakieś detale nie zostały dopowiedziane. Cóż - taki jest Spock... :faja:

Będę jeszcze dodawał coś w komentach, jakby co.

Jak dla mnie plan Spocka jest jasny i klarowny. Walić do wszystkiego co się rusza, zgarnąć złoto, upozorować własną śmierć, a po wszystkim odpoczywać po palmami z drinkiem w dłoniach na wyspach Hulalula. :D

Jak dla mnie plan nie jest zły, poza tym że raczej w życiu Spike lub jego sobowtór nie zgodzi się na nasz sprzęt.

Ja odpiszę dopiero wieczorkiem wcześniej się nie wyrobię

Cóż, uprościłeś to nieco, ale nie będę zaprzeczał... ;)

EDIT:
Odpowiedź dla Davisa poszła.
Nie zapominajcie, że Spock ma jeszcze jeden czy drugi trik w zanadrzu... :faja:
Co nie zmienia faktu, że im więcej zabezpieczeń, tym lepiej. Dawać panowie i panie! :mryellow:

Pinn nie wiem, czy nieustannie naćpany Yamada to dobry kandydat na wyborowego strzelca :lol2:
Choć w sumie to nie mnie o tym decydować. Wasze postacie, wasze życie i wasze wybory

Ja się nie sprzeciwiam pod warunkiem, że nie będzie celował w stronę Spocka ;)

Przykład: Spock jest oddalony od Yamady 150m w kierunku NW. Yamada ma zakaz kierowania lufy w kierunkach NW, N i S :mryellow:

EDIT:
Albo Spock zdetonuje mu ładunek, który wcześniej umieścił w pewnym ciasnym i ciemnym miejscu w ciele Azjaty... xD

Czy tylko mi się wydaje, że Spock ma słabość do wszystkiego na C? A na widok C4 lub C6 dostaje euforii w stylu Beavis'a i Butthead'a :lol2:

Sorry chłopaki dzisiaj nie dam rady deszcz mnie ululał jutro odpiszę

Edit: Post napisany do połowy, muszę jeszcze nad nim nieco podłubać ale dziś już będzie