@Az @Pip
Rozumiem, że dysponuję dużą ilością gotówki. Ale jeśli mam odgrywać jakąś postać, muszę starać się robić to jak najbardziej realistycznie. 10 tysięcy baksów to prawdopodobnie coś koło miesięcznego wynagrodzenia Newporta. Co on osobiście przez to zyska? Doraźnie nic, w przyszłości może chętniej dadzą mu jakiś bonus/podwyżkę. Za 5 tysięcy to bym nawet się zgodził i tyle mogę zaproponować, ale ani grosza więcej.

EDIT: hehe chyba poszliśmy nieumyślnie na kompromis

No to mamy jakiś kompromis. Del, trzymaj kciuki za rzut kostką :)

No proste, mój najlepszy kontraktor nie może ot tak zginąć. Jeszcze będę Cię prawdopodobnie potrzebował ;)

Ogłoszenia na dzielni :)


- Post jest :)



@Az

- Pokulałem i wyszło 1. Wybitne szczęście więc i wszystko poszło tak jak chciał Twój hiroł.

- Wrzuciłem ten kawałek z komentów ale go trochę poszatkowałem z opisem wnętrza wraku. Tam jest ciemno :)


@Az i Del

- Wszyscy są jakoś tam pocharatani. Podłoże jest kamieniste i jest ciemno i zimno. Wkrótce zacznie się robić naprawdę zimno czyli testy na Odporność.

- Łącznie z wraku wydostało się 13 osób: Jeremy i Lance, Ahmed i 10 marines. Z czego ciężko rannego Williamsa trzeba jakoś nieść a na tą chwilę noszy nie macie. Medykiem był Martinez.

- Obaj wasi hirołsi są ranni w nogi więc czują to przy każdym kroku na tym podłożu.

- Marynarka Lance'a przesiąkła paliwem i jest traktowana jak łatopalna.

- Mniej więcej połowa marines ma broń długą. Wszyscy mają broń boczną i bagnety i po dwa granaty. Niezbyt dobrze jest z amunicją bo mieli tylko to co na sobie czyli po kilka magów. (ok 2 - 4).

- Na całą grupę macie 4 latarki i powiedzmy każdy marine ma po jednym lighstick'u. Jest noc czyli światło oświetla teren ale i jest widoczne.

- Światła samochodów które widzą jadą po jakiejś drodze mniej więcej od strony tego miasta/osady. Są chyba jakieś 200 - 300 m od was.

- Teren to stok pod kątem ok 45* o kamienisto - żwirowym podłożu i rzadkich, rachitycznych krzakach.



@Zombi

- Chłpcy i dziewczynki strzelili foszka, że Conie nie zrewanżowała się historyjką :D

- Dostała telefon od Sue. Bratowa sprawia wrażenie, że sama jeszcze nie za dużo wie i dopiero jedzie się rozeznać w sprawie. Zadzwonił do niej lekarz więzienny na prośbę James'a.

- Przy ambasadzie wygląda na to, że Rob zrezygnował z próby dostania się na pokład i ma zamiar odjechać i raczej mu się spieszy. Nicole zdołała sobie zaklepać miejsce w śmigłowcu. Z Conie możesz albo spróbować powtórzyć numer Nicole albo dołączyć do Rob'a albo coś wymyslić jeszcze. Ale pi x oko wygląda raczej na rozjazd.


@Lemi

- No jednak Marek nie pośpi do rana :)

- Ok, został mianowany szefem akcji ratunkowej. Może dobrać sobie kontraktorów ilu chce i sprzęt jaki chce.

- Roboczo każdy kontraktor ma bazowo broń dlugą (karabinki na posrednie ammo), boczną, nóż/bagnet, ciężki pancerz i 1 granat. Reszta to specsprzęt więc musiałbyś dobrać już z osobna. Powiedzmy, że każdy ma 3 sloty na mały sprzęt w stylu dodatkowych magów czy granatów.

- Huey ma 14 miejsc siedzących. 3 ma zajęte przez siebie i dwie laski (Nicole i Evę). Reszta jest wolna. Każdego ciężko rannego liczy się jak leżącego zabierajacego 2 miejsca. Ciężki sprzęt jak moździerze, ckm, zapasowe ammo, sprzęt medyczny liczy się jak dodatkowe miejsce.

- Niewiadomo kto przeżył katastrofę i w jakim jest stanie. Było ich 16 + 1 zabity (jak leżący). Plus minimum 3 osoby i tych których zabierzesz. No a śmigłowiec pomieści góra 14 osób.

- Znacie orientacyjny rejon kraksy więc powinno do niego się lecieć ok. 1 - 1.5 h. Plus jeszcze znalezienie samego wraku i ewentualnych rozbitków.

@Pipboy
-Zakładam, że idziemy w dół tego stoku, bo 45 stopni to nie przelewki.
-Samochody jadą w naszym kierunku, co sugeruje jakąś drogę, bo jak podejrzewam mało jest pojazdów wystarczająco potężnych, żeby jechać dłuższy czas pod taką stromiznę, jeszcze po kamienisto-żwirowym podłożu. Jeżeli mamy drogę, to czy wiemy lub domyślamy się jak Pi razy oko przebiega?
-Czy teren jest bardzo płaski, czy znajdą się jakieś skałki, za którymi można się schować?

- Dotąd tak. Jesteście pi x oko w połowie zbocza. Wzgórze to na profil taka sinusoida. Tak to siem chyba nazywa. W każdym razie przy szczycie i podstawie ten kąt łagodnieje no ale przy połowie to właśnie takie coś. Dość stromo zwłaszcza przy tych osuwających się kamieniach przy każdym kroku.\


- Coż... Na upartego jakaś terenówka czy gąsiennicówka pewnie dałaby radę podjechać nawet na przełaj no ale to raczej tak jak wyczyn a nie bardzo non stop na dłuższą trasę.

- Wzgórza układają się w takie wałki. Czyli pi x oko coś jak klasyczna dolina. Jesteście gdzieś w połowie stoku. Droga prawdopodobnie jest położona wzdłuż dna doliny. Sądząc po światłach osady/miasta jest chyba spora szansa, że jakby do niej dotrzeć to chyba dałoby się do tej cywilizacji dotrzeć.

- Po ciemku ciężko określić wielkość/szerokość doliny ale chyba od waszego szczytu do tego po drugiej stronie to by już w setkach metrów było.



- Do tego co idziecie do tej pory od wraku to z osłonami tak niespecjalnie. Jakiś większy kamień czy kłoda no te krzaki ale takie rachityczne. Powiedzmy, że z mechy każdy z członków wyprawy może znaleźć sobie osłonę do ukrycia na 1 - 2 przed kulami jak jakiś większy kamień i na 3 - 4 optyczna jak jakiś krzak czy coś takiego. No to sam sobie oceń. No ale to tak w dzień w sumie. W nocy jak ktoś jest po ciemku i cichu jest raczej nie do zauważenia. Na chwilę skończenia posta oświetlacie sobie drogę latarkami.


- Aha, Lance'owi nie udało się przekonać/sfilmować aparatem tamtego sztywniaka. Poszedł test na gadkę no a żę Lance jest poniżej średniej w tej materii no to nawet ze średniakami ma już niezłą przeprawę w negocjacjach. Fabularnie od razu jak wyjął telefon cerbery kazali mu albo schować albo wyjść poza pobojowisko by zadzwonić.

Na docu mój dialog z sierżantem. Jak masz Pip inne wyobrażenie jego zachowania to zmień co potrzeba.

- Ok, dzięki za info. Popaczam zara w wolnej chwili.


@Del

- A jakby co to ten dialog jest też przy Twojej postaci.

@Lemi

- Ilu tych ludzi bierzesz? Max możesz do 11.


@Az

- Lewo, prawo... Bardziej by mi pomogło jakbyś np. określił czy schodzisz w dół czy w górę doliny albo bliżej lub dalej od wraku.

- No i rzucasz ten lighstick? Bo tak napisane, że w sumie gadacie tylko o takiej opcji.

W prawo, czyli bliżej miejsca, gdzie zatrzymały się pojazdy. Lightsticka Chase rzuca na rozkaz Dobsona :)
Dobra, na poważnie:


Gwiazda sześcioramienna to wrak, elipsa to miejsce, gdzie kitrają się Marines, romb symbolizuje samochody Pakistańców, pozostałe gwiazdki to lewa i prawa flanka Marines. Prawa - Styx i Chase.
Czy piżamowcy wchodzą w krąg światła, jakie daje śmigłowiec?
Czy widziałem przy nich broń?