Pip, Merill, edytowałem Wam avki do ustalonych 200 pikseli szerokości.

Pip, uważniej czytaj to co piszesz przed wrzuceniem, bo pod względem literówkowo - interpunkcyjnym jest już na poziomie akceptowalnym, ale mogłoby być jeszcze trochę lepiej. ;)
Merill - inteligencjom :P - popraw to, błagam, bo wali po oczach.
No dobra, będziecie mi musieli wybaczyć okazyjne czepialstwo, to zboczenie zawodowe. :) Postaram się nad nim panować.

Connor i Alex wymiatają. Niby sztuczne inteligencje a proszę, ile życia i humoru do sesji wnoszą. :)

Sekal - niezły poziom surrealizmu. :D Jak się nazywała ta gra z początku posta, bo mam sklerozę?

Pojęcie "krótszych postów" faktycznie wymaga redefinicji. Ale, żeby nie było: nikomu nie bronię ani pisać długo, ani krótko i zwięźle, bo każdy ma własny styl, np. Pip dostaje twórczego ataku epilepsji przy klawiaturze. :) Przyjmuję więc wszystko od dwudziestu linijek do piętnastu stron A4.

Poprawione. W mordę jeża nie mogę uwierzyć, że takiego babola pocisnąłem:/

Pozdrawiam merill

Gra z początku posta to oczywiście klasyczny pong. :)

- O dzięki :) Szukałem z pół godziny jakiegos edytora do ogarnięcia potem go ogarniałem w nim tę fotę a potem jeszcze wyszło jak widać... :)



- W sumie u mnie to częściowo Twoja zasługa... Podpuściłeś mnie... :) Wybrałem imię Alex bo jest takie uniwersalne i dla niej i dla niego. Ale jak wyskoczłeś z tą blondzią z kajdankami to mua se nagle wykrastylizował idee jaka będzie ta moja SI :)



- No cóż... Jeśli o mnie chodzi... No to scenka z flagą była już gotowa... A reszta jakoś tak poszła... Swoboda czasu... Swoboda tematu... Swoboda klawiatury... No weź nie wykorzystaj no... :)

- A generalnie bardziej na serio ja do długości postów nic nie mam. Jeśli są to opisy do których mam jasność sytuacji/klarowne dane.

Sorry za obsuwę już na starcie, ale życie mnie dopadło, dość gwałtowne. Pewnie dziś lub jutro wrzucę post, merill dzięki za telepatyczne ogarnięcie akcji w magazynie. Nic nowego w sensie akcyjnym nie będzie, pewnie jakaś retrospekcja wprowadzająca postać.

W sumie ta kolejka miała być poświęcona głównie wprowadzeniu postaci, a że w niektórych przypadkach (niekiedy z moją skromną pomocą) spontanicznie się rozbudowała, to już inna sprawa. :)

Kanna, zdarza się, nie ma problemu.

Mój post się zaczął robić i pojawi się najpewniej w środę.

Connor i Alex tak się spodobali, że dostałem prośbę o więcej informacji o Duchach. :) Pomyślałem, że to może zainteresować wszystkich i miałem akurat wenę, więc poświęciłem im w Materiałach osobnego posta.

Tam jest ogólnie a tu dodam co nieco gwoli wyjaśnienia:

Connor nie jest typowym duchem a nielegalnym tworem Kombinatu. W mechanice zaś sprzymierzeńcem Igora. Dlatego bywa pomocny w nie całkiem legalnej pracy. ;)

Alex w ogóle nie jest duchem jako takim, tylko zaprzyjaźnioną z Pawłem AI kierującą ruchem metra (a przynajmniej tak utrzymuje).

"Nielegalny" twór Kombinatu powiadasz:D...

Będzie za co zamknąć i na dołek posadzić. Agencja aż tak nieudolna jak ochrona ambasady nie jest:P

- Fajowo :)

- Można się hajtać z SI? No, no... XXI wiek w pełni... :)

- A SI może mieć realną kasę, być właścicielem realnych przedmiotów, kupować w sklepach itd?


- Ja Cię podpuszczam... Ale wsciekłym marines tego Twój hiroł w twarz nie powie... :D

Pisanie posta przeciągnęło mi się do późna, po czym padłem, stąd komentarz z opóźnieniem. Rzecz ze słowem "sen" w tytule jakoś najlepiej pisze się w nocy. :zzz:

Termin do...w sumie bez konkretnego terminu, zobaczymy jak wyjdzie. Myślę, że z obecnymi scenami powinniśmy się uporać w kilka dni do tygodnia.

Wilczy, Pipboy -> jeśli wolicie krótsze a częstsze posty (wprawdzie szczególnie Pipa posty trudno nazwać krótkimi, ale dotąd miał luźny temat i mógł płynąć, teraz ma już konkretną scenę ;)) to możemy się tak pobawić. Np. jeden-dwa odpisy / ustalenia na pw i dajecie posta do końca weekendu.

Ja będę odpisywał każdemu na pw i docu raczej nie częściej niż raz dziennie, chyba, że w szybkich dialogach. Mam póki co pięć osobnych wątków, co nie jest łatwe ogarnięcia.

A teraz konkretnie:

Kanna i Merill -> zapraszam na doca. Na początek potrzebuję tylko deklaracji co robicie. Kryjecie się gdzieś, biegniecie na spotkanie Bestii? Aha, facet w dżinsowej kurtce na odgłos wystrzałów upuścił klucze i trzęsącymi się rękami próbuje dalej zamknąć drzwi do budynku, zerkając w stronę motoru.

Pozostali doc lub pw, jak komu wygodniej.

Wilczy -> chyba wszystko wiadomo.

Baczy -> jeśli szybciej skończymy rozmowę z Tarasem, możemy w tej kolejce zacząć coś jeszcze: telefon do Julii, wizytę w salonie, czy jeszcze coś innego to już zależy od Modesta.

Pipboy -> Jeśli Paweł zgodzi się na wyścig, możesz opisać jego początek (pierwsze pół kilometra - jedna trzecia trasy). Paweł szybko wyjdzie na prowadzenie, ale Magda będzie deptać mu po piętach.

Sekal -> chyba mniej więcej wiadomo. Będziemy pomału kończyć zabawę w Warhammer World i polecimy dalej w VR.


Będziecie nawet mieli okazję. :)

Sąd Najwyższy w Strasburgu wciąż rozważa niektóre z tych kwestii. :) Póki co tylko właściciel może wystąpić o przyznanie legalnej AI (np. swojemu Duchowi) osobowości prawnej. Potrzeba do tego pozytywnej opinii IAICA, która większość podań odrzuca. Jeśli jednak się zgodzi, AI będzie mogła zawrzeć małżeństwo, odziedziczyć firmę, zostać opiekunem prawnym osoby niepełnosprawnej umysłowo itp. Realne przedmioty są raczej zbędne większości AI, chyba, że takowa ma lub zdecyduje się kupić sobie ciało robota.