lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Science-Fiction (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-science-fiction/)
-   -   13th Precinct (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-science-fiction/15605-13th-precinct.html)

Sekal 12-10-2016 13:34

Poszukiwania trwały trochę, ale trop za którym poszli i który zasugerowała Leah był dobry. Malik miał pewne oskarżenie, a nie tylko tymczasowy areszt, więc teoretycznie nie musieli się nawet spieszyć. Ostatecznie jednak okazało się, ze pośpiech okazał się jednakże dobrym pomysłem.

Odciski palców były i nie były dobrym tropem. Były, ponieważ znaleźli ich w mieszkaniu Groota sporo. Nie były, bo Malik dawno temu pozbył się swoich i jego palce nie pozostawiały żadnych umożliwiających identyfikację śladów. Najlepiej wyszło połączenie identyfikacji wszystkich lokatorów i koszty z elektrowni. Komputery Malika nie zużywały ton energii, wcale nie przewyższały w tym zużycia powodowanego przez automatyczne mieszkania. Udało się natomiast skojarzyć puste mieszkanie czekające już od roku na strasznie przedłużający proces spadkowy oraz fakt, że generowało duże zużycie prądu. Rachunki były opłacane, więc elektrownia nie wnikała.

Tam znaleźli melinę. Komputerowy sprzęt, pełne wygłuszenie, klatki Faradaya, nowoczesne zabezpieczenia, które prawie upiekły dwóch ludzi ze SWAT i Ferro pomagającego w sprawach elektroniki. Do tego najlepszej generacji drukarki 3D, wraz ze sporą ilością rzeczy wykonanych z ich pomocą. W dużej mierze masek, w tym również tą przedstawiającą van Groota. W środku natomiast, w zamkniętym pokoju, znaleźli prawdziwego Groota, ledwo żywego z odwodnienia. Sądząc z przygotowania tego miejsca, to mogła nie być pierwsza ofiara Malika. Skąd bowiem brał inne maski?
Było tam wszystko, co potrzeba do pełnego oskarżenia. Zdjęcia wielu osób. W tym zamordowanej Alexis, Caldwella czy samej Leah.
Złapany przez nich człowiek nie był normalny, jego proces miał ciągnąć się długo i mógł dostarczyć wielu rewelacji.

To jednak już była praca prokuratora. Wierzbovsky dostała wreszcie kilka dni urlopu.
Opieprz z kilku stron.
I premię.
Niestety ciągle była trzydziestolatką, o czym przypomniała jej siostra zapowiadając powtórzenie imprezy.


..::KONIEC::..


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:44.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172