Dwóch Max'ów? :D No to będzie maksymalna zabawa xD Czyli teraz czekamy na reakcję Inu, czy podrywa Maxima... tfu, maszynę, czy też nie? Bo ładny cliffhanger zrobiłeś, Tad :-) |
Dałem wam dwie sekundy na przyjęcie pozycji, która nie zgruchota kręgosłupów waszych postaci, ani nie wykatapultuje was na zewnątrz przy uderzeniu :) Nie żebyście mieli powody, by nie wierzyć, że naszym pilotom się uda, ale... |
A. Takie buty. Słyszałem, że jak się położy płasko na ziemi podczas zerwania windy, to idzie przeżyć. Ciekawe, czy ze statkami kosmicznymi też tak działa :D |
Jestem teraz bez kompa.Moj post jutro rano, chyba ze wystarczy deklaracja ze Inu wykonuje polecenia czlowieczka. :) |
Jutro rano jak najbardziej może być :) Aż tak mocno pędzić nie będziemy, już i tak były mocne przyspieszenia. A to z windą to chyba obalili Pogromcy Mitów, z tego, co pamiętam :D |
Jak rozumiem, mój Boris jest w okolicy kabiny pilota. Czy jest tam miejsce by je zająć, zapiąć się w pasy i spokojnie poczekać na impakt ;) czy siwy musi wracać na swoje miejsce? |
Tak, jest przy kokpicie. W kokpicie są już tylko miejsca stojące. I tak tam tłoczno. Ale korytarz jest bardzo krótki, a jakiś pusty fotel znajdzie się bliżej niż byłe miejsce Borisa (na przykład całkiem niedaleko od dziewczynki), no i pęd mu akurat w tym kierunku sprzyja. Chyba powinien zdążyć, przynajmniej o ile prom poderwie się choć trochę i kawałek przeleci (choćby z oderwanymi skrzydłami, ale zawsze), nie uderzając od razu pionowo w ziemię :D |
Sprostowując, pilot jest poważnie ranny :D |
W sumie mógłbym polecić Borisowi, żeby się nim zajął, ale jaką będę miał z tego korzyść? :> A, Marti, nie myśl sobie, że możesz marnować środki bez przyzwolenia Maxa ;-) |
Bosz... szczęście głupiego... tudzież głupiej <oddycha z ulgą> :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:02. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0