Pytałem o to wcześniej MG, o ile dobrze pamiętam to napisał że "możliwe". Jedno zadanie związane z moją historią też bym chętnie ukończył.

Ja jestem jak najbardziej na tak, będę starał się nawiązać dobre relacje z waszymi postaciami tak czy inaczej.

Jeśli istnieje możliwość dodania takiej ramki, nie ma sprawy. Jeśli wymaga to dupogodzin na deviantarcie i innych google grafikach - stawiam zdecydowany opór :)

To wszystko zależy od twoich wyborów dialogowych ;>.

Ostatecznie nam łatwiej będzie pozbyć się tych ramek. Chyba że ktoś umie programy graficzne, to może ci pomoże? :p
Podejrzewam, że nawet w Paincie łatwo będzie wstawić w inny avatar, by go przysłonić, a zostawić samą ramkę. Problem pojawia się przy tych sześcianach na tle mordki postaci oraz usunięciu białego tła przy ramce. Tego w paincie już chyba się nie zrobi.
Sześciany można olać, ale ramka tła nie powinna mieć :D.

O właśnie. To jest ważne i o tym zapomniałem w pierwszym poście. Słuchajcie, ludu Drogi Mlecznej!

Esencją ME są kontakty z towarzyszami. Chyba wszyscy się zgodzimy. Aby wam to ułatwić (i nie rozwlekać zarazem akcji długogaśnymi rozmowami o dupie marynie między jedną walką a drugą), proponuję takie rozwiązanie. Każdy etap gry wiąże się z jedną planetą (we wstępnym zamyśle). Po każdej planecie dostajecie turę na rozmówki i integrację. Łącznie takich momentów będzie 4-5, co oczywiście nie neguje rozmów podczas misji.

Co do zadań związanych z postaciami. Spersonalizowałem historię, żeby każdy w wątku głównym odnalazł odwołanie do swojej historii. Jednak jeśli chcecie też zadania lojalnościowe (w sumie to fajny pomysł), to dam Wam wolną rękę. Każdy, kto ma zamysł takiej przygody, niech pogada z WiDMEM, byle nie od razu, to jest w końcu efekt zaufania. Niech wypowie tyle, ile jego postać wie, a ja dopiszę resztę :). Pozwoli Wam to też na umiarkowane światotworzenie. UWAGA: pomysł najpierw musi być zaaprobowany przeze mnie, żeby nie kolidował z akcją główną. Jeśli chodzi o Barrusa, sam mu cosik wymyślę :wink: .

A jeśli chodzi o ramkę - nie jestem tu wymagający. Weź avka, otocz go w paincie linią o adekwatnym kolorze i grubości (tak, jak u innych), obetnij rogi i wklej. Nie więcej niż 10 min.

Już o tym myślałem by pomóc koledze, i tak jak mówisz Elf, ramka to nie problem, te hexy są. Tu potrzeba photoszopy lub innego cholerstwa.

E: Post dzisiaj?

Ej, ej! Ale mam nadzieję, że nie wyjdzie z tego sesja z jednozdaniowymi postami "to ja go biję" :D. Miał być storytelling, c'nie? Rozmowy o pupie Maryny to nieodłączna część storytellingu!
Ale ok, zobaczmy jak zaproponowany system wyjdzie. W czasie misji i tak jakaś część integracji również wystąpi, bo chyba milczeć nie będziemy, a i postacie jakieś uczucia i emocje mają.

To ja mam już pomysł. Odezwę się z nim za jakąś chwilę, może dwie do ciebie, drogi MG.

Olej sześciokąty.

Jestem zaskoczony (nie wiem, czy pozytywnie, czy negatywnie) ile wagi przywiązujemy w sesji storytelling do ramek wokół avatarów... :D

A co do brakującej zbroi - z jakiego zakresu zbroi mam wybierać, GM? Turiański, ludzkich, quariańskich, krogańskich czy turiańskich? I zakładam, że raczej lekka zbroja? Czy może zbroje z ME3?

Edit: Ramka dodana. Hexów niet.

Bo to naprawdę ładnie wygląda jak wszystko jest do siebie dopasowane. Estetyka sesji dużo daje! Przynajmniej moim oczom :p.

Post stoi :). Jak mówiłem - pierwsza tura będzie mieć pewne ograniczenia. Barrus i Quin zaczynają teraz, przez ograniczenia fabularne, inni od następnej. Liczę jednak, że ta tura pójdzie szybko i sprawnie i niedługo zaczniemy wspólną zabawę. Linki do doców za kilka chwil, tam też rozegramy rozmowy z Radą i Baileyem.

Przedstawcie swoją postać, okażcie ją czytelnikom... zresztą, wiecie, co robić :wink: .

PS. Panie, Elfie, nie wykluczam dialogów w trakcie misji! Zaznaczam jedynie, że chciałbym, aby te dłuższe rozmowy miały miejsce głównie na statku :wink: . Nikomu gadania bzdur nie zabraniam :razz: .

Zacząłem na doku

E: Dawaj dalej.