Muszę przyznać szczerze, że śledzenie wątków w tej sesji - kiedy w domu mam malucha, a w pracy nie mogę używać forum (otwierać tematów) - jest o wiele trudniejsze niż przy pierwszym moim podejściu do tej sesji. Dlatego przypomnę, że jeśli pominę jakąś deklarację, nie wahajcie mi o niej przypominać. Czasami coś ma się nie wydarzyć/wydarzyć później bo tak działa świat, ale czasami na pewno zdarza mi się po ludzku zapomnieć. Po przypomnieniu na pewno albo wyjaśnię, albo dogramy.

Ta kolejka chciałbym, aby trochę posłużyła za przypomnienie i uporządkowanie. Działo się dużo, więc nawet jak Wasze postaci mają gdzieś spotkania i konferencje, to warto byście wrócili pamięcią do dalej niż 2 ostatnich kolejek, byśmy sobie odświeżyli wydarzenia może. Staram się już nie dorzucać wielu nowych wątków, ale świat podąża własną ścieżką i czasami trudno go okiełznać. :)

Terminu nie daję, bo nie wychodzą, ale im bardziej się sprężymy tym lepiej. Jak zawsze.

Z Warhammera pamiętam, że Wittgensteinowie byli sługami Chaosu. To wiele wyjaśnia.

Z zaległych deklaracji pamiętam, że Mik prosił Dirkauera o sprawdzenie czy policja aresztowała kogoś po strzelaninie w Mount Vernon oraz sprawdzenie własności budynków, do których prowadziły sygnały awaryjne wysyłane przez netrunnerów.
No i Remo miał rozszyfrować dane wydobyte z głowy Waylanda, ale jak zwykle się obcyndalał. :P

No z Alanem to osobna gadka jeszcze po konferencji jak sądzę. Jeszcze była sprawa cyborga, to pamiętam.
Za Remo nie odpowiadam. Też bym się obijał przy takich alternatywach. :D

Zwłokę sponsoruje szpital w domu, zmęczenie i wychodzące ząbki. Wrócę do odpisywania w docu jak poczuję, że jestem w stanie to robić regularnie i na poziomie.

W docu pojawiły się moje odpisy.
Czas sobie przypomnieć jak się pisze. Tempo może będzie ciągle dość wolne, ale za to będzie. ;)

Jest dokładnie jak sugeruje tekst na końcu posta.
Cliffhanger i przerwa, niczym w serialu.

Niestety zawirowania na wielu płaszczyznach i nieprzerwane sesjowanie sprawiło, że straciłem wenę i siły na dalsze tworzenie. Potrzebuję przerwy i teraz taką przerwę sobie (i Wam) serwuję. Na pewno do końca wakacji, może nawet do końca roku (pytanie którego). Nie jestem w stanie powiedzieć kiedy dokładnie planuję wznowienie, ale bez odpoczynku to ta sesja ciągnie się niemiłosiernie, co przekłada się na zaangażowanie i jakość.

Dziękuję za dotychczasową grę, odezwę się kiedy wrócą chęci, siły i uznam, że mam odpowiednio dużo czasu. Przed tym okresem na pewno się do Was odezwę i zdecydujecie, czy chcecie dalej to ze mną ciągnąć.

W takim momencie?! :P

A ja właśnie wróciłam i zaczęłam nadrabiać.
No nic.
Lajf.
Odpoczynku, GM, życzę i zbierania sił witalnych.:)

Czyż to nie najlepszy moment właśnie? :)

Tak z niespodziewajki!
Odpoczywaj, abyś wrócił w pełni sił. :)