Całe trzy strony przed pierwszą moderatorską interwencją; postuluję o surowszą dyscyplinę, jeszcze ludzie pomyślą, że są tu dla zabawy :rolleyes:

PS. Zapomniałem wcześniej: za Starbuck zawsze propsy.

Zatrważająca ilość odpisów powaliła mnie :P

Do roboty.

Jak się wkręcił w to rozkazywanie ;P

Hejka wszystkim, bo się jeszcze nie witałam :)

@Wszyscy

- Kto co robi swoim hirołem? Bo po samych postach niekoniecznie jest dla mnie jasne. Wpiszcie się na listę:


Sala odpraw - dodatkowe dane

- Vaugh > mapy i plany


Zbrojownia - dodatkowy sprzęt

- Bradley >



- Przy obu adresach bym chciał wiedzieć na czym skupiają się wasze postacie. Czyli jakich danych szukają, jaki filmik biorą na tapetę, czy i jak już to co wrzucają do kapsuły.

My tu socjalizujemy socjopatów, tura się jeszcze nie skończyła. Nie marudź, marudna buło;P

- Nie marudzę, mówię jak jest :)

Jak Max Kolonko! :mrgreen:

Wykonuję ćwiczenia typu pompki i przysiady, potem ładuję sprzęt na pancerz i robię przymiarki. Dodatkowy slot z grawitacji wypełniam magazynkami AP do CKM.

mapy i plany... w tym też plany tuneli podziemnych (kanalizacja i rury wystarczajaco duże żeby się nimi mogły te wije przedostawać) i co się tak naprawdę stało z poprzednio wysłanymi parchami - skoro obroże nagrywają wszystko to powinniśmy to też mieć. a nie dostaliśmy niemal nic (poza tym jednym na łóżku ale to też nie z jego obroży info). Oraz jakie silne i słabe strony mają te potworki - spodziewam się już że były jakaś sekcje zabitych i coś tam wiadomo (czy i jaki mają pancerz, gdzie celować, żeby zadać największe obrażenia (a nuż mają dodatkowe zwoje mózgowe w odwłoku i odstrzelenie głowy mało pomaga, jaka amunicja była przeciwko nim najskuteczniejsza, itd).

Później (drugie 20 minut), w zbrojowni wezmę ciężki pancerz wojskowy zamiast średniego z dodatkami: harpun i sieć. A dod. mag. do karabinka wypełnić amunicją jaka zadawała największe szkody paskudom. Chciałem to wrzucić w kolejnego posta, razem z przekazaniem drużynie tego co się dowiedziałem, ale mogę doedytować jeśli MG planuje rozpatrzeć obydwa pozostałe 20-minutowe odcinki czasu jako jedną rundę.

W ramach wczuwania się w nastrój i świat przedstawiony sesji, obejrzałem wczoraj "Starship Troopers" i bez kitu, bawiłem się lepiej niż na Star Warsach VII czy nowym Star Treku.
Oglądać obowiązkowo z browarem rzecz jasna, ale w końcu "film do piwa" to i tak najszlachetniejszy gatunek filmowy.