Okey, mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko skokowi w czasie i hiperprzestrzeni, który Wam zapewniłem ;)

Teraz będą szybkie i wypełnione akcją kolejki, no mam nadzieję. Doświadczenie w Cyberpunku mam więc przełożę dawną wprawę i postaram się abyście się dobrze bawili.

PS: Nie wspomniałem, ale Flizzy został na Carmesii. Nie wiedziałem jak to zachaczyć w poście, ale któryś z Was może o tym wspomnieć. Po prostu nie chciałem mieć tylu NPC na głowie, mamy już prowadzoną przez mnie Ansę, która nie jako przedstawiła w monologu Wasz plan.

Najpierw musicie udać się do Hotelu kapsułkowego z kontaktem Handalrza Informacjami, a potem spotkacie się (mam nadzieję) z nim osobiście.

Pozdrawiam :)

No Korbas czekamy na Ciebie i lecimy dalej. Przepraszam jeśli wątek stał się nudnawy, ale postaram się to naprawić :)

Zgłaszam obecność i deklaruję, że mój post dzisiaj wpadnie. Wybaczcie za nieco mniejszą aktywność w ostatnim docu i kolejce, ale działy się bardzo dziwne rzeczy, które skutecznie odrywały mnie od forum. Dziwne rzeczy zaczynają się, mam nadzieję, stabilizować, zatem i na forum wpadam z większą ochotą.

Co do posta to mam w ramach konstruktywnej krytyki taką ogólną uwagę na przyszłość, żeby kosztem tempa, starać się dokańczać te docowe kolejki, ponieważ jak teraz czytam końcówkę / przejście do kolejnego etapu przygody to jest ona bardzo szarpana, kiepsko się ją czyta i psuje immersję opowieści.
Mam na myśli niedokończone dialogi z doca (zarówno ten przy kielichu - Ansa pozostawiona w pół zdania, jak również negocjacje z porucznikiem - przerwane bez odegrania jakiegoś dojścia do porozumienia). A na to nakłada się spektakularny przeskok akcji na kolejną planetę bez żadnego podsumowania tych przerwanych wątków, co spowodowało pewien chaos.

TL;DR
Na przyszłość Pinn przydałoby się dokończenie wątków z DOCa przed wrzuceniem ich na forum (w mojej opinii nawet kosztem tempa odpisu, jeśli gracze nie są aktywny) i przed takim drastycznym przejściem akcji do przodu, przydałoby się niewielkie podsumowanie w formie przypowieści typu:
"No i spędzili resztę dnia tak i siak, stało się to i tamto, rano następnego dnia zrobili to i to, po czym wyruszyli rozmawiając o tym czy o tamtym i teraz wylądowali tu."

Wiadomo, to tylko moje wskazówki, więc Pinn nie bierz ich jakoś bardzo na poważnie, raczej jako koleżeńskie uwagi po prostu ;)

No i bardzo ciekawie zapowiada się kolejna część, więc będę czytał uważnie. No i biorę się za pisanie.

Jasne Korbas, będę pamiętać.

Postaram się wrzucić posta na dniach, bo ostatnio depression hit me hard, i jestem totalnie zmulony, nie do życia, a chcę wrzucić post na poziomie ^^

EDIT: No coś tam napisałem, ciężko mi się jeszcze myśli ale mam nadzieję, trochę Was zadowoliłem. Znajdujecie się przed hotelem El Ron. Celowo nie dałem żadnego słowa klucz w znalezieniu kontaktu xD Musicie sami go wybawić. Jakość posta średnia, ale jak mówiłem zamuła...

Mój post będzie jutro popołudniu jeśli czekacie na mnie ;-)

Jak tam reszta? Dajecie posta? :<<

Żeby było śmieszniej. Ja dałem posta minutę po tym jak tu napisałeś xD

No wiem, zauważyłem ;)

To czekamy na Korbasa

Poszło. Bardzo krótko w tym tygodniu i jednodniową obsuwą, ale mam nadzieję, że wybaczycie =]

Dobra post, jest. Cieszę się, że wszyscy odpisali (^_^)/

Pozwoliłem na moją modłę przejąć drobnie postacie, ale nie chciałem rozciągać akcji w El Ronie na kilka postów.

Dałem Draugowi karabin blasterowi w założeniu taki jaki jest na awatarze w sesji.

No i wykorzystałem trochę realnego świata przy Tworzeniu Imperialnych skinów, ale myślę że wchodzi w lore. Imperium przecież było mocno ksenofobiczne a taki gang pasuje do Nar Shaddaa. Powiedźcie czy Wam się podobało haha :D