W sumie rozwiązanie StarTrekowe nie jest złe. Możemy w to pójść. :) |
Moim zdaniem to raczej kwestia obecności Mikea i mojej w tym samym czasie. Dlatego wiele akcji pchamy do przodu ze względu na tempo gry. Ja przyznaje że lubię grać szybko. Chcecie odgrywać większą rolę w przygodzie powalczcie o czas antenowy - mówiąc językiem 7th sea wykazcie się animuszem... Rozgrywajcie swoje wątki dawajcie propozycje. Na pewno będą uwzględnione. No i pamiętajcie że ostatnia deklaracja się liczy. Bo z tym był problem każdy pisał swoje i nie bronił później swojej racji. Więc ostatnia deklaracja jest brana pod uwagę. |
Dawno temu oglądałem ST =p Jak by to miało wyglądać? Kapitan jest na mostku, ale mimo to i tak ktoś z pozostałych graczy podejmuje decyzję? Bez czekania na potwierdzenie kapitana? Bo jeśli czekamy to mija się to z celem =p |
Cytat:
Ja bym widział to tak (z czekaniem :P) Albo fabularnie postać proponuje coś, albo w komentarzach piszesz "weź no wydaj rozkaz kapitanem by zrobić to i to". Jestem błyskotliwy, ale nie neguje, że Wy też możecie zabłysnąć :P A obecnie to niestety sprowadza się do czekania na rozkazy. Pojawia się rozkaz, to Wy czekacie aż Mg rzuci kośćmi i powie co i jak. W sytuacjach podbramkowych w zasadzie nie ma nawet co czekać na potwierdzenia, Wasze postacie są dobre w swoich dziedzinach. Mają doświadczenie itd. Podejmowanie decyzji przez nich w takich sytuacjach jest jak najbardziej na miejscu. |
Czyli w sumie to co "czasami" zdarzyło mi się robić w tej sesji :p Mogę tylko się postarać, by było tego więcej :D |
Wracamy z przytupem do sesji. Dopisałem dużo w docu. Stwierdziłem, że nie kończymy jeszcze tej transmisji bo trzeba zacząć nowe wątki. Macie 2 potencjalne miejsca skoku jeśli chcecie skakać ;-). Pojawiło się wiele istotnych wątków i informacji. Kończę też prace nad mechaniką łączącą travelera i Savage World. Wrzucę tutaj jak skończę. |
Minęło troszkę czasu. Przepraszam za opóźnienia na sesji. Tym razem moja wina. Troszkę się czas zagęscił ostatnio. Ale w ramach rekompensaty mechanika dotycząca nowego podejścia do walki kosmicznej. Troszkę bardziej skomplikowana ale za to bardziej taktyczna. https://docs.google.com/document/d/1...it?usp=sharing |
Koniec drugiej transmisji... W czwartek ruszymy z kolejną o ile piszecie się dalej. W między czasie proszę o skończenie przerzucania pierwszej i zabranie się za drugą. Jej jest dość dużo. Dostajecie po 1 rozwinięciu. Rekrutacji dodatkowej nie planuję. Ale możecie jakiś plan z grubsza przygotować na wizytę w Azylu. Zacząłem też myśleć o większym stateczku dla Was ;-).. Ale wymagało by to ukierunkowania w tą stronę całej przygody. Dla waszej wiedzy. Azyl to nie instytucja charytatywna. To komuna, każdy, kto korzysta z ich prawa gościnności musi się dorzucić dla ogólnego dobra. Macie statek Macie załogę Do tego pełną ładownię zapasów Troszkę sprzętu zabranego z niszczyciela Kasy praktycznie nie macie Macie za to dane z komputera niszczyciela, ale zabezpieczone. Co do wyników poprzedniej misji, to patrząc na to z boku to wam się nie udało. Było 2 zagubione niszczyciele... W sumie oba znaleźliście ale nie zgłosiliście znaleziska ani nie zniszczyliście ich. Za to zabiliście ocalałą załogę z jednego i wysadziliście mostek kradnąc dane, drugiego dość mocno uszkodziliście. Macie uszkodzony statek. Wymagający poważnej naprawy. Do tego macie dowódce marines zamkniętego w areszcie i trupa jego prawej ręki. Do tego nie wyjaśnioną sprawę z Meri i czego tak na prawdę chcą od niej Terrranie. |
Cytat:
Za to chciałbym zobaczyć modyfikatory ujemne przy negocjowaniu odbioru nagrody jak byśmy o tym zleceniodawcom powiedzieli :D Ja tam jeden dalej chętny. Rekrutacji może i niema co robić, ale nieoficjalne wici można rozpuścić, czy jakiś szaleniec chciałby wejść w to bagno po szyję :) |
Rozpuszczajcie wici ;-) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:35. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0