Wybrałem oba warianty :P
Wychodzę z założenia, że ochroniarz nie będzie miał czasu ani ochoty rozwalać stosu Lennego jakby Adam go nie odstrzelił. A potrzebujemy tropu.

Panowie przepraszam za drobny poślizg. Kenzo nie szturmuje, raczej gra na przeczekanie, żeby zobaczyć kto wyjdzie z Erki.

Jakby co w weekend mnie nie będzie na forum, wybaczcie za spowolnienie.

Nanatar w związku z eksplozją granatu elektromagnetycznego nie działa żadna elektronicza. Zatem, ani komunikacja, ani maskowanie, czy roboty Leny'ego w tej chwili nie działają.

A mówiliśmy, że nasza ekipa to oldskolowi kolesie? Mamy szare analogowe nokie z antenką! One są niezawodne od czasów, gdy Kopaczowa rzucała kamieniami w dinozaury! :)

To co ma zrobić z postem? Bo zdaje się nie pasuje.
Maskowanie nie ma nic wspólnego z komunikacją. Po prostu wyświetla hologram, mapując okolicę. takie rzeczy to juz w obecnych czasach są.

edytowałem wpis fabularny, jest chyba w porządku

Napastnicy odpalili granat elektromagnetyczny. W momencie wybuchu emituje on silny impuls elektromagnetyczny, który unieruchamia praktycznie wszystko od pojazdów, poprzez zaawansowaną broń, wszczepy, roboty i komunikację. Jednym słowem praktycznie wszystko oparte na elektronice.

Jest to oczywiście czasowe, choć mogą się czasami pojawić trwałe uszkodzenia.

Pamiętam obrazowy opis z klasycznego CP2020, że granaty tego typu sprowadzają technologię do XIX wieku.

Co do postu, to niestety będzie konieczna korekta twoich deklaracji.

EDIT:
Twoja edycja Nanatar jest w porządku.

Jeśli nie działa żadna elektronika to niestety i jajko nie zadziała, w końcu jest urządzeniem elektronicznym i to szczególnie zaawansowanym. Trudno. Bedzie udawał manekina.

Sytuacja wygląda następująco:
- Leny ma zasadniczo wolną rękę. Korytarz jest pusty, nie licząc dwóch trupów rozerwanych na strzępy z karabinów o dużym kalibrze;
- Adam jest już w kostnicy. Technik klęczy sparaliżowany strachem, a fałszywa wdówka stoi jak słup. Ciało Grimstada jest wyciągnięte z lodówy. Lewe udo ma świeżą ranę po nożu. Za drzwiami słychać podkradającą się grupę szturmową;
- Kenzo gaz opada i można wyjść narażając się na niewielkie ryzyko halucynacji. Do pełnego rozgonienia toksycznej chmury pewnie potrzeba jeszcze kilkunastu sekund. Trzech członków grupy szturmowej stoi plecami do Krukova i w sumie stanowią łatwy cel, nie licząc faktu, że mają dobre pancerze.
Komunikacja jak widać w poście powoli wraca, ale nadal nie jest stabilna. Mowa tylko o dachu. W dolnych partiach budynku nadal zero aktywności elektronicznej.

Dziś już nie dam rady odpisać. Jutro post ode mnie. Mogę zaspojlerować, że będę chciał zerknąć do Erki, a potem ostrzelać trzech typów.

Nanatar w kwestii zamków na komisariacie, to wszystkie są oparte na elektronice. Mają różne stopnie zabezpieczeń. Czasem potrzebna jest karta, czasem kod, a czasami odcisk kciuka.
W tym momencie żaden z zamków na komisariacie nie działa. Przynajmniej w interesującej was części.

Co do broni gości w korytarzu, to nie mają oni nic specjalnego, co mogłoby zainteresować Leny'ego.
Twój agent ma dobrą broń, choć krótką. Czyli w domyśle jakiś pistolet, może być automatyczny. Działa ona bez zarzutu.
Ogólnie przyjmujemy, że broń nie uległa wpływowi elektromagnetycznego impulsu.

Mi Raaz myślę, że mapka sytuacyjna pomoże się zorientować w topografii.
https://i.imgur.com/lU4HSR7.jpg
Na mapie pozycja Krukova jest umowna. Ogólnie znajduje się w pobliżu Vectora i ma dogodną sytuację do strzału do ekipy z Erki.