[SW] Stracone pokolenie - komentarze
 

Oto i temat do komentowania tego co się będzie działo w samej sesji. A na początek, żeby pierwszy post nie był taki krótki kilka spraw:

1) Imiona postaci graczy piszemy boldem
2) Wypowiedzi i myśli bohatera piszemy kursywą
3) Czas na napisanie posta po ukazaniu się posta MG to jeden tydzień
4) O dłuższej nieobecności informujemy z wyprzedzeniem, przynajmniej kilkudniowym.
5) (tu postanowiłem wykorzystać pomysł z innej sesji) Jedna nieusprawiedliwiona nieobecność to jedno ostrzeżenia. Trzy ostrzeżenia i się żegnamy.
6) Minimalnej długości posta nie ustalam. mam nadzieję, że sami jesteście w stanie wybrać tą właściwą. Zresztą patrząc po Waszych KP, weny Wam nie brakuje ;-)

No i na razie tyle.


Dotyczące pierwszego posta:

Początkowo już w pierwszym poście miałem zamiar przydzielić Wam zadania, ale spójrzmy prawdzie w oczy, kto by to wszystko przeczytał? ;-) A poważnie mówiąc doszedłem do wniosku, że dobrze by było pokazać jak ukształtowana jest psychika młodych rycerzy przed doświadczeniem przez nich wojny. Co myśleli o Konfederacji i Dooku niegdyś, a co myślą teraz. Jak podchodzą do faktu, że Jedi, którzy mieli strzec pokoju, teraz będą szerzyć wojnę. Jak oceniają początkowe działania Rady i w ogóle jaka panuje atmosfera.

Chciałbym, aby w Waszych postach znalazł się opis tych kilku dni od przybycia na Coruscant (ew. jeszcze z podróży do stolicy), poprzez dzień z ceremonią, do dnia następnego (który się jeszcze nie skończył, a którego to dnia Wasi bohaterowie dostaną swoje zadania ;-) ).
W każdym fragmencie skierowanym indywidualnie do Waszych postaci (a raczej do Was ;-) ) opisałem krótko o początku wojny. Nie napisałem tego raz dla wszystkich, bo każdy dowiedział się tego w inny sposób, każdy dowiedział się tego od kogoś kto przedstawia to w inny sposób. W końcu każda Wasza postać ma na ten temat inne zdanie. To tak gwoli wyjaśnienia i żeby mi ktoś nie zarzucił, że pięć razy to samo napisałem ;-)

EDIT:
Powrzucałem Wam też już Wasze avatary. Gdzieniegdzie zmieniłem rozmiar, albo przyciąłem trochę. Możecie to oczywiście zmienić według Waszego mniemania ;-)

No to zaczęliśmy zabawę :D

Jak już pierwszego posta wymusiłem (mam nadzieję że nie przesadziłem w pewnych momentach z inicjatywą), to się powitam :-D Życzę wszystkim miłej gry.

Od siebie chciałabym tylko dodać, że mam nadzieje na długą (w sensie czasowym głównie :)) i emocjonującą rozgrywkę. Tego samego życzę reszcie, oby się nam dobrze współpracowało.
Heh, nawet nie przypuszczałam, że aż tak tęskniłam za sesja w gwiezdnych wojnach.

Taka miała być ta sesja w założeniu. W końcu czas akcji to jakieś trzy lata (chociaż wiadomo, że będą się zdarzały skoki np. kilkutygodniowe ;-) ). Także byle tylko gracze dopisali, a MG nie zawiódł, a będziemy się długo i mam nadzieję miło bawić ;-)

EDIT:

Nowy post dodany (chociaż prawdopodobnie ostatni, który jest taki długi, więc już więcej nie będziecie musieli się tak męczyć ;-) ). Pierwsze zadania zostały przydzielone, a wojna rozszalała się na dobre. Możecie teraz robić co wam się żywnie podoba, nawet przeprowadzić jakiś dialog między swoimi postaciami. Myślę, że stworzyłem ku temu niejedną sytuację ;-)

Miłego odpisywania i dobrej zabawy ;-)

Mapka dla Lirymoor:
Imageshack - mapaera

Heh, nie zazdroszczę MG, mało czytania to on nie ma ;)

Wy się namęczyliście z moimi długimi postami, to teraz moja kolej na pokutę ;-) A poważnie mówiąc. Muszę napisać jeszcze część postu dla Mizuichiego, wiec jeszcze dzisiaj powinien się pojawić nowy post.
I drobna rada dla pewnej osoby, której nie wymienię z imienia (mam nadzieję, że się zorientuje, że o nią chodzi ;-) ): Dobrze jest czytać posty innych graczy, albo przynajmniej tych z którymi się współpracuje ;-)

Ech gubię się już na samym początku rozgrywki. Niestety chyba gdy czytałem posta Tyaestyry było już późno i... dobra postaram się więcej nie mącić;)

Minął tydzień, dlatego zamieszczam kolejnego posta. Niestety enneid nie odpisał, więc pozwoliłem sobie pokierować jego postacią. A ponieważ nie uprzedził o tym, że może nie odpisać, według tego co napisałem w pierwszym poście tego tematu, udzielam mu pierwszego i oby ostatniego, ostrzeżenia. Przykro mi.

hmmm... myślałem, ze kolejka mija dokładniej jutro i własnie byłem w trakcie odpisywania...