Serge zajrzyj do doc'a w wolnej chwili, aby popchnąć dialog z #.

Czyżbyśmy po szumnym restarcie mieli już jakieś ciche dni?!?

Mam się szykować na jakiś upek, czy jakiś kolejny rok letargu? Nie naciskam, bo wiadomo że każdy ma swoje życie, może coś wypaść albo nie mieć czasu, zwłaszcza jak się pędrak wije w okolicach kolan ;) mimo to miło by było wiedzieć czy coś się będzie działo.

TRUE.


Gdzie jesteśmy? Poza tym, ze w miejskiej dzungli Old Chicago?

Aschu chyba Płotek to jeden z favouritsów Twoich, ta rozpaczliwa walka o życie ;p Ja śmiało moge powiedziec, ze odpuszczam- cień szansy po roku i znowu MG znika bez śladu ni słowa. Pozdro ;)

Coś koło tego. Postać, przy której nie myślę - po prostu piszę. xD





PS. Zresztą - idzie mi też pośrednio o całą tą polityczną gierkę uskutecznianą na tym forum. Przy tej sesji i nie tylko.

Ja za to mogę śmiało powiedzieć, że nie odpuszczam. Nie odpuściłem, kiedy sesja upadła po raz pierwszy, jeszcze na innym forum, nie odpuszczę i teraz, choćbym miał czekać latami. Również dlatego, że Lance jest jednym z moich favourite'sów ;)