Widzę, że trochę namieszałam tym postem ;) Dzieci kochane piszcie do mnie w razie wszelkich pytań ;) I kiedy nie wiecie co wam wolno zrobić a czego nie ja wyrażę swoją aprobatę bądź odrzucę dany pomysł ;) chciałam abyście to wy jak najwięcej pisali ;) to też moje pierwsze MG-wanie więc się uczę ;)

A więc napisze schemat a Ty mi Niya napisz jak to poszło i dam posta. Mordragon jak coś mniej więcej tak będę reagował, jakieś pytania czekam z niecierpliwością :D. Mam net :D

1. Wejście bez uruchamiania alarmu, nie wiem jak są drzwi zabezpieczone zwyczajnie.
2. Unieruchomienie robocika ładunkiem od Finbara, gdyby było ich więcej zastosuję swój który ma dwa ładunki ale one spalą obwody pewnie, jak nic nie zadziała mam broń ;-P
3. Podłącz oprogramowanie do robocika.
3a. Oprogramowanie działa i Finbar ma dostęp do zasobów domu od tego miejsca on przejmuje dowodzenie a tylko wspieram mięśniowo do momentu kiedy nie dotrzemy do profesorka.
3b. Oprogramowanie działa ale brak możliwości skorzystania z sieci domu. Nadal wszystko robię ja a Finbar ma zabaweczkę do postrzelania ;-)
3c. Za duże uszkodzenia w robociku no to jestem sam z Finbarem na głowie ;-P
4. Dotarcie do profesorka i tutaj albo Finbar sam się podłączy z tostera albo ja to zrobię ręcznie do sieci z oprogramowania które mi dostarczył.
5. Zdobycie danych. No cóż działamy zgodnie z założeniami Finbara czyli infekuję bezpośrednio system, Profesorka ogłuszam, jeśli jak w serialu ma być tam jego żona to opaski uciskowe na ręce i na ziemię. Ewentualnie zacznę torturować żonę by zdradził gdzie są dane i jak je dostać. Bo tak naprawdę nikt nie wie. Ewentualnie poddam się rozkazom Finbara co zabrać.

Oczywiście to wszystko przy założeniach że wszystko pójdzie zgodnie z planem. I tak mam maskę na twarzy bo nie mieć to troszkę głupota.

1. Powiedzmy, że zabezpieczone są zamkiem na kod, który udaje wam się złamać.
2. Dopiero drugi ładunek skutkuje na robociku.
3. wariant 3b ;) robocik niby się nie spalił ale i tak jest bezużyteczny
4. jak dotrzecie do laboratorium ręcznie musisz podłączyć się do komputerka głównego ;) w domu jak na razie nikogo nie ma ;)
i na podłączeniu się do systemu zakończcie posta ;) ok?

wrzucę wam posta jutro dzieci bo dzisiaj nic już na oczy nie widzę ;)
miałam zjazd ;) od rana do nocy zajęcia ;)

Trochę długi tekst, ale mógł być albo bardzo krótki albo taki, więc wybrałem taką wersję.

Mnie strasznie cieszą Twoje posty :) oto gracz, który przykłada się do gry :)

Minął tydzień ;) ogarniać się powoli towarzystwo bo nigdy do tej wojny nie dotrzemy ;)

łaaa zapomniałem... poczynie odpowiednie kroki jutro rano

Mordragon moja postać będzie nalegać by opóźnić lot o dwa dni i każdy niech pozamyka swoje sprawy tutaj bo tak naprawdę nie wiadomo co się tam będzie działo i kiedy przyjdzie im wrócić. Jeśli trzeba nawet trzy czy cztery nie będzie oponować. I spotkacie się znów w porcie przed bramkami. On będzie miał bilety.

Przeskoczyłem podróż, ale dobrze by było jakbyś opisała coś z "lotniska" jeśli to nie kłopot. "lotnisko" to zawsze ciekawe miejsce, żeby coś się działo.

ps. chyba że ma się coś dziać w czasie podróży to akcja mojej wiadomości kończy się w czasie robienia awantur na pokładzie