Jeśli MG nie wie co z Brunonem to może pominąć moją postać do czasu jak reszta graczy nie wróci do miasta np.

Klara będzie upierać się na szybkim powrocie do miasta, jednak jeżeli nikt poza nią się na to nie zdecyduje, ruszy z drużyną w jeszcze gorszym nastroju.

Co do walki to sprzeciwi się jakimkolwiek zapaleńczym zachowaniom kozaka i zaproponuje, żeby zostawić im przynajmniej jedną kuszę ( najlepiej to dwie). Ona zajęła by się ładowaniem a kozak by strzelał.

Gislan wprowadza w życie plan upicia Iskarioty i przesłuchiwania "pod wpływem", gdyby schlał się za bardzo to śpiącego proroka chce dokładnie przeszukać, między innymi w poszukiwaniu mutacji.

Bruno nie ingeruje i daje krasnoludowi wolną rękę.

Z opóźnieniem, ale pierwsza część wrzucona. Kymil przehandlował swój PP w zamian za miksturkę lecząca. Nie przyzwyczajajcie się do tego jednak, bo sesja zmierza powoli do finału, MG będzie coraz mniej łaskawy/bardziej żądny trupów i fabularnie coraz trudniej to uzasadnić. ;)

Reszta się pisze proszę o cierpliwość, muszę uwzględnić deklaracje Gislana.

Zmierza ku końcowi, a co potem? Czy MG ma plan coś dalej prowadzić czy już się rozstajemy?

Potem będzie niespodzianka. Dla tych co przeżyją. Strzeżcie się ;)

Bitwa? Zaskoczyłeś mnie mistrzu, po raz kolejny :P

Ciekawy pomysł z tą... hmm... groblą? Nie pomyślałem o tym. Podobny motyw był chyba w którymś tomie Pieśni Lodu i Ognia, ale nie pamiętam którym ;)
Chłopaki, co robimy?

Za to mi płacą ;)

Nefarius, Komtur przyjąłem, że Iskarote zostawiliście w piwnicy. Jeśli mieliście inne plany względem niego, to śmiało można je realizować w retrospekcji.

Terminu na odpisy na razie nie wyznaczam, bo ostatnio bywa z tym różnie, ale weekendy będę miał teraz wolniejsze, więc jak któraś lokacja odpiszę w całości i określi swoje plany, to postaram się dla niej odpisywać na bieżąco.

No właśnie, co robimy? Ja jestem za podejściem "po jeziorze" tylko trzeba się jakoś zasłonić, przynajmniej pierwszy Felix pójdzie, powiedzmy zasłaniając się trupem znad brzegu a jeśli do niego nie strzelą to reszta powinna się czuć jakoś pewniej, co sądzicie?