O ile przeżyje... Zobaczymy :D. Najwyżej ruszy spokojnie w stronę Nuln zostawiając za sobą trupa lub dwa ;).

Zebi to o tej godzinie kończy pisać notatki, więc luzik. Jednak by nie było że znam fabułę to przyjdę..niech GM decyduje. Tak będzie najrozsądniej.. poza tym co ja się przejmuję.. pierw muszę przeżyć tą noc :witch:

Jakie żarty, w tej sesji nie ma miejsca na żarty;-)

No kurcze, jakbyście chociaż na miejscu byli i tam sobie przerwnik strzelili;-)a nie na początku przygody. Co ja Wam erotic session poprowadzić. Ja się boję w te Wasze klimaty wchodzić;-)

A tak serio poczekam na ostateczne deklaracje wszystkich i zobaczymy co i jak;-)

Tak jak wspomniał MG- Knut jest woźnicą. Także ja wolę nie brać NPCa, bo po to mam skille, żeby z nich korzystać.

W razie jakbym nie zdążył odpisać (narzuciliście tempo) - Knut jedzie.

I jeszcze pytanie - Zakapturzeni to jakiś oficjalny element świata WFRP, o którym ja nie wiem, czy autorski pomysł MG?

Zakapturzeni -> Księga Spaczenia polecam

AJT: na razie to True Blood przypomina a nie erotic session :D

Narzekasz ?:> Oooo.. Chyba będzie koniec tego dobrego ;)

AJT: Jak strzelimy przerywnik teraz, to później będzie więcej zapału do walki ;). To wszystko jest dokładnie przemyślane i obliczone na wyciągnięcie jak największych korzyści w przyszłości. Poza tym ile można czekać :D. Zbierało się przez całą drogę do klasztoru i później....

O, dzięki. Ale nie przeczytam, bo Knut takich rzeczy nie wie, więc ja też nie będę :). Za to moja ciekawość została zaspokojona.

Jan jak co to Alberta pytaj ;) widzisz jak zareagował ;)

Wiem, że Albert chętnie opowie. Ale obawiam się, że drugie tyle zmyśli ;)

Jak to zmyśli?! Albert i zmyślanie?! Ta zniewaga gorzały wymaga! :D