Co do deklaracji na walkę to pilnuje (z początku przynajmniej) wyjścia. A potem nie wiem, walczy? :e?: Znaczy się wali przez łeb kto się napatoczy. |
Jedno małe pytanko, czy ktoś w ogóle planuje rozbrajać bandę Grubego, czy wszystkich killim :p Nie wiem jak Wam rzucać? Chcecie ich dobijać? Rozumiem, ze półork ma być absolutnie martwy:) Aha, jeszcze jedna uwaga mechaniczna: generalnie zakładam, że przy ataku rzucam Wam na Walkę Wrecz, na obrażenia, dodatkowe obrażenia, modyfikatory z Silnego ciosu (jak kto ma).itp. Gdyby ktoś chciał zadać jakiś wyjątkowo precyzyjny cios może mi zadeklarować na PW czy tutaj ujemny modyfikator do WW lub US (rzędu - 10, - 20). Przy udanym trafieniu daje to odpowiednio + 1, + 2 do zadawanych przez Waszych Bg obrażeń. Aha i proszę o uzupełnienie panelu statystyk w Kartach Postaci. Jak mam inaczej turlać? |
Hm, myślałem, że walkę rozstrzygniemy jakby w następnej kolejce, bo chciałem jeszcze napisać posta. Mógłbym to zapewne zrobić teraz, ale chyba nie wyjdzie mi więcej jak dwa akapity. Rozumiem, że niedługie wpisy mogą być, ale mamy jakieś minimum albo zasady w stylu "jedna odpowiedź na turę", czy też w razie potrzeby można pisać nawet bardzo krótkie posty? |
Z rozliczaniem to poczekajmy jeszcze aż wszyscy napiszą, bo i inicjatywa chyba ma być brana pod uwagę i ilość ataków? Ponadto szykuję Ottem zagranie poniżej pasa co może wpłynąć na losy starcia. Więc czekać na mój post. Będzie w terminie, może nawet jeszcze dzisiaj. Pisze się. ;) |
Panowie, spokojnie. Czekam na wszystkich bez wyjątku. Możecie pisać parę razy w kolejce. Poturlam, gdy Wy dopiero skończycie pisać. Jeśli chcecie rozstrzygnąć walkę później, w nastepnej kolejce, no problem. Ugodowy ze mnie Mg. Na razie. Absolutnie nie poganiam :) |
Campo, musisz napisać, z jakiego filmu jest twój awatar, bo nie wytrzymam, cały czas widzę Monty'ego Pythona i Święty Graal. Mam nadzieję, że wyprowadzisz mnie z błędu, gdyż inaczej będę musiał robić żarty w komentarzach. |
Dokładnie stamtąd ;) A propo Twojego drugiego posta. W momencie kiedy krasnolud idzie na półorka Twój bohater, który już zdążył pogadać, wymienił sie bronią, zeszdł na po schodach na dół, wyszedł na dziedziniec, rozjerzał się a w karczmie była stop klatka? ;) Dlatego w czasie walki/systemu deklaracji podówjne posty to pomyłka. Zwłaszcza kiedy pierwszy atakujący zakończył deklaracją. Tutaj czas nieco zwalnia i w czasie kiedy to by wszystko robił Twój bohater, to może już być kilka trupów, a nie dalej napięta sytuacja :D chyba, że to sobie wszystko źle wyobraziłem. |
Hm? Założyłem, że zbiegnięcie po schodach i wyjście przez drzwi to kwestia kilku sekund. Najwyżej kilkunastu. Jedna wypowiedziana kwestia i szybkie rozejrzenie się -- czyli właściwie spojrzenie -- to także nic szczególnego. Uwzględniłem upływ czasu, pisząc, że w trakcie gdy Ivein był wewnątrz, na dziedzińcu pojawił się twój bohater. A dodaj jeszcze, że Magnar nie rzucił się z krzykiem, tylko "zaczął iść wzdłuż ściany", więc to wszystko nie działo się tak szybko. Potem wyszedł Kapral i zapewne też wszyscy na chwilę stanęli, zdziwieni. W efekcie możliwe, że walka jeszcze się nawet nie zaczęła, gdy Iven ponownie dołączył do reszty. Albo co najwyżej stracił jedną "rundę". Nigdzie wszak nie piszę, że jestem pierwszy, który atakuje (chociaż po cichu zakładam, że przez cały czas, gdy piszę posta, trwa status quo, ale to już urok PBF-ów). W każdym razie byłoby nie fair, gdybym musiał poprzestać na jednym poście i deklaracjach w nim, bo gdy go pisałem, walki jeszcze przecież nie było. Hm... ... ... ... ... ... Middenheim! Middenheim! Middenheim! To tylko makieta. |
:D Dobrze, że mi napisałes jak to Ty widzisz, bo ja już pisząc swój post po tym jak Krasnolud deklarował znienacka cięcie toporem na półorka na którego szedł pewnym krokiem zacząłem się zastanawiać czy w ogóle po tym był czas na jakiekolwiek gadki i zamrożenia. W sumie zależy ile miał do przejścia do pomiota (ile sekund). W tym czasie może padłyby ze dwa zdania kogoś, mój bohater (może) zdążył widząc co się święci wygciągnąć babę z kuchni (bez gadania) a Twój biec po schodach/zeskoczyc z balkonu przez barierkę. To chyba kwestia wyobraźni przestrzeni i odległości. Możesz mieć rację jak to się działo w międzyczasie wszystko. Po prostu jak wyobraziłem sobie zamachnięty topór na półorka, to wszystko co jest napisane potem wziąłem jako kontynuację i mi się gryzło, bo musiałoby się dziać na speed up :) a może i Ni! |
A ja mam pytanie - gdzie jest aktualnie moja postać? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:43. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0