To jeszcze uwaga od MG. Ja nie "skaluje" wam wyzwań/przeciwników. Tzn. jak do czegoś nie będziecie mieli dość sił i środków (np będzie was za mało) to przeciwnicy nie staną się nagle słabsi. Co najwyżej możecie zginąć. Życie. |
Dlatego mówię uciekać goblinom. |
MG, Wiadomo jest ryzyko, jest zabawa. Ulli, nie zrozumiałeś mnie widać. Rozumiem po co brać wozy, jeśli chcesz iść drogą, jak prowadzony przez Ciebie krzat, ale jeśli np. Bruno i Gislan chcą iść przez bagna, gdzie nie da rady nimi przejechać... Oto się rozchodzi. |
Dlatego powiadam wam z wozem nie uciekniecie bo skoro wróg jest zorganizowany to trakt już pewnie obstawiony. Zresztą skoro wszyscy są na skraju wyczerpania to i tak nie uciekniecie. Jeżeli goblinom chodzi bardziej o wóz/dziewczynę to was bez problemu dopadną i wybiją. Z wioski pewnie pozyskamy coś koło 10-20 ludzi do obrony co wraz z drużyną dam nam tylko trzykrotnie mniejsze siły w porównaniu do niemal dziesięciokrotnej różnicy. Taki sam stosunek liczbowy co przy walce z łowcom czarownic. (i lepszy niż w Ostermark) Dodatkowo tutaj mamy pustą przestrzeń dzięki czemu możemy spokojnie strzelać tak samo długo nim dobiegną i mamy mury. Wróg słabszy niż ludzie łowcy i ma opinię tchórzliwego więc pewnie po wybiciu gdzieś połowy zwieje a my go na luzie dorżniemy w pościgu 8-) Gdyby jednak Elise postanowiła nam pomóc to pewnie bardzo łatwo można też do walki zaciągnąć kobiety pokazując, że też mogą i grając na trosce o ich dzieci. edit: Dobrze czytam mapę, by iść dalej trzeba obejść wieś przez którą przechodzi droga? Poprawiłem wielkość litery w Kislevicie dzięki za zwrócenie uwagi. |
To towar jest ważny, a nie wozy. Dziewczyna może iść, oliwę można przepakować na muły, a wozy mogą iść na podpałkę. :) I tak nie dla bagien. Edit: Chcecie męczenniczki weźcie Talianę. |
Cytat:
|
Spray związane z przyszła przeprowadzka okazały się bardziej zajmujące niż myślałem. Post będzie jutro (dzisiaj). Cytat:
|
Sytuacja jest taka: - Mierzwa i Albert zostają w wiosce - Leo niezdecydowany - Vogel rozwiązanie niestandardowe - Elise, Gottri [trakt], Bruno, Gislan [bagna], Felix [?] podróż dalej. Wozy bierze ostatnia grupa i w związku z tym pytanie jak się podzielimy przesyłką (naftą i dziewczyną), gdy przyjdzie czas kolejnego podziału grupy, rzucimy monetą czy coś? |
Myślę, że my w ostatniej grupie powinniśmy raczej się porozumieć nad jedną drogą wspólną, dalsze rozbijanie się może być już niebezpieczne |
Jakieś propozycje? Ja szczerze uważam, że na głównym szlaku nie mamy szans. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:27. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0