A jest w klasztorze broń palna, a szczególnie proch (beczki z prochem) do niej? |
Jest kilka muszkietów/pistoletów i może baryłka prochu do nich. Armat brak. :P |
Elise na pewno weźmie ze zbrojowni jakiś pancerz, bo z jej skórzanej kurty to już nic nie zostało i całkiem możliwe, że do tego spory młotek, żeby nauczyć paskudztwa gry w krokieta :p jak i zgodnie z propozycją kymila porozwalać schody co by nie miały za łatwo z dostaniem się na górę. Z tego zrozumiałam to zrzucanie kamieni nadal jest dobrym pomysłem, z tym że żeby odniosło to jakiś efekt musimy to zrobić po prostu wcześniej, kiedy wróg dopiero będzie próbował sforsować drzwi do klasztoru, a nie kiedy już będą się wspinać. Tak na marginesie, zastanawiają mnie PW Elise, zaczynała mając max 11, ostatnio za PD podniosłam Żywotność +1... teraz ma max 10. :e?: Czyżby niedawne przejścia trwale odbiły się na kondycji mojej ochotniczki? |
O sorry moj blad przy wyrowaniu liczb :-) |
Proponuję zniszczyć schody od zachodniej strony i zostawić tylko te od wschodniej. I od tej strony zbudować szaniec. Nie napisałem tego w poście, nie chciałem sam decydować bez Waszej decyzji. W końcu gramy w dream team :). |
Cytat:
Cytat:
Według mnie dobre propozyje. Skorzystajmy też z tej beczki z prochem gdzieś, jak ją już mamy. Może chłopi ją odpalą, to się na coś przydadzą. No, albo też mogą posłużyć jako wabik, ale nie wiem, czy się zgodzą;) Problemem może być to, że nie wszystkie muszą wchodzić schodami, pewnie niektóre będą mogły ścianami. Trzeba więc się podzielić na broniących schody i zrzuvających głazy i broniących kielicha od zewnątrz. Kwestia nafty - według mnie brać do rytuału. Jeśli to jego jest składnik i przyśpieszy ewentualne zwycięstwo, to lepiej ją wykorzystać, jako ten przyśpieszacz;) To, żeby skończyć jak najszybciej ten rytuał, powinno być priorytetem, więc nie szczędźcie też PSów;) A elf, jak pisałem, chce na początku znaleźć jakieś miejsce 'obserwacyjne' w którym mógłby się zadomowić ze swoim łukiem i strzałami, a gdy nadejdą brzydale, to zacząć stamtąd ostrzał. |
To może zaminować tą baryłką prochu ostatnie wejście na szczyt? Jak zrobi się grubo to rzucamy pochodnią/wysyłamy straceńca i wysadzamy całe to ustrojstwo? Niech się do nas po murach dostają pomioty jedne :). |
Nie jestem wstanie ocenić czy kielich jest częścią klasztoru na mim zbudowanym czy naturalną półką skalną pod którą klasztor jest zbudowany i wkomponowany/wkuty? Jeżeli nie jest częścią zabudowań spalmy klasztor pod nami do ziemi. Lub jeżeli rytuał na to pozwala wdrapać się na skały i też wszystko spalić. Klasztor duży, będzie płonął oczyszczającym ogniem do rana i nic się po płonących ścianach nie będzie wspinać. Na podpałkę można też wykorzystać bibliotekę i znieść wszystkie meble, dywany, arrasy, obrazy i gobeliny na przejścia na górę. Dodatkowo jak szukacie to zamiast włóczni bardziej przydatne byłyby tyczki, najlepiej zakończone jak największą powierzchnią. Włócznia i tak stwora nie zabija a jak się wbije to może nawet zacznie po niej pełznąć, tyczką można go odpychać i co ważniejsze zrzucić z krawędzi. Zabudowania z drewna przy murze zawsze można podpalić. Może coś głupiego w nie wejdzie. Zmniejszy się liczba dróg dostępu do środka i co ważniejsze dla nie elfów oświetli to teren przed klasztorem. Wam tutaj piszę pomysły daje, bo Albert nie może. Musi siedzieć na szczycie i się uczyć czarów zamiast z wami wesoło wyrzynać stworki :( Oficjalnie lobbuje za przekazaniem wszystkich PP i PS na rytuał. Jak się nie uda to i tak wszyscy zginiemy a tak jak może uzbieramy dość wytniemy mistrzowi numer i test zostanie zaliczony w 1 rzucie:-D (Właściwie "zabawniej" byłoby gdyby wszyscy się zrzucili potracili a Albert by sam z siebie w 1 rzucie wszystko załatwił) |
Cytat:
Cytat:
To kamienna budowla, a kamień, kiepsko się pali, że tak powiem. Oczywiście można podpalić wystrój wnętrz, w rodzaju mebli, dywanów, itp. ale musicie mieć świadomość, że wywołanie pożaru, który obejmie cały tak duży budynek w takich warunkach wymaga sporo przygotowań i sporo "paliwa". Co innego drewniane zabudowanie. One palą się same z siebie. Z innych spraw, to zwracam uwagę, że macie do dyspozycji CAŁY klasztor i jego najbliższe okolice, a puki co widzę jedynie plany ostatniej linii obrony. Chyba, ze faktycznie dopiero tam chcecie powitać "pielgrzymów" :P Cytat:
|
Dobra, Panie i Panowie, kto będzie bronił Bramy? Jakieś zasieki/sidła/szańce? Pamiętacie scenę z Bestią? Wystarczyło jej pare sekund, żeby wszystko rozwalić :)? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:00. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0