Dzięki wielkie. Nie dałam wcześniej, bo ciągle miałam nadzieję, że się wyrobię na ostatni moment, ale już nie dałam rady siłowo.

Brawa dla Nefariusa za celne spostrzeżenie. Inna sprawa, że na razie nic nam po nim, ale w dalszej części przygody może będzie to miało znaczenie.

Też sądzę, że są chore. A znając naszego MG lepiej trzymać się od nich, przynajmniej martwych jak najdalej bo i nam się zachoruje :D

Naprawdę wielkie brawa dla Nefariusa, za kojarzenie faktów. Sama bym na to nigdy nie wpadła, już dawno zapomniałam jakie były objawy tej choroby.
:ave: :ave: :ave:

Nie ma się co cieszyć, każda z postaci ma liczne drobne zadrapania...

No. A kto się rwał do przeszukiwania zabitych, przyznać się od razu, hę? :P

Hm dobrze, że Felix ma gorzałkę, zaraz zastosuje dezynfekcję zewnętrzną jak i wewnętrzną!

Ja mam z forum problem techniczny.

Wysłałem posta i forum go zjadło więc napisałem od nowa i też go zjadło.
Tylko jak klikam "odpowiedz" w temacie to się obydwa pokazują.

Ktoś je widzi? Bo nie wiem czy mam próbować jeszcze raz wrzucić lub napisać do obsługi o pomoc.

Są oba;)

Widzę, że w kwestii zwierząt pociągowych przyjęła się nomenklatura masarsko-wędliniarska. W takim razie oto dwie moje propozycje: 'Heniek' i 'Stokłosa'.