Dzięki Xeper. To w zasadzie przesądza sprawę i zmieniam profesję na łowcę nagród. Postrzelam se trochę z kuszy do chaośników. :)

Wciąż nie było odpowiedzi co robimy z hełmem i sztandarem ? sprzedajemy oba (o ile sztandar się da ) za 70zk, sprzedajemy hełm za 35 zk i dostajemy + ogd czy oddajemy oba ? A tak nawiasem mówiąc to ile zk ukradł Engelbert z gospody ? czy my nie musimy o tym wiedzieć ale on wie ?

Ja bym te fanty oddał, reputacja i znajomości są cenniejsze niż złoto.

Oddajmy.
Może nam się nie przyda, ale można spróbować.
Złoto się rozejdzie, dobra reputacja zostanie ;)

to czekamy jeszcze na zdanie Wolmara i Engelberta, ja też oddaje

Wolmar tylko się przypomina w sprawie sakwy, którą Engi zaiwanił z gospody...
Żeby nie było niedomówień - Wolmar już wcześniej nabrał podejrzeń, kiedy złoto sypało się garściami na placu przed procesem.

Dawaj kasę Engelbercie, bo spadnie na cię klątwa czyraków i hemoroidów! :devil:

Jak kasy będzie przyzwoicie, to można kask oddać klechom od panter... :mryellow:
Jak mało, to rozumiecie - trzeba za coś żyć...

Aa - i jeszcze jedno - co z kawałkami krasnoludzkiego młota? Da się z tego złożyć super-mega-wypasioną magiczną broń, która sama rozwala demony? Wolmar nie omieszka skorzystać z wdzięczności sigmarytów/urlykan/Schutzmanna za uratowanie miasta i Imperium, żeby pośredniczyli w kontaktach z krasnoludami. Jeśli to (w co nie wierzę - to musiałby być SPISEK!) zwykła pamiątka, to chociaż sprzedać kurduplom za ciężkie złoto trzeba... :roll:

Engelbert nie jest z tych dobrodusznych i wolałby sprzedać te przedmioty, ale jak wszyscy są za to nie będzie się sprzeciwiał bardzo głośno i długo, bo Engelbert ma...

... no właśnie ma SWOJE zaskórniaki;) Swoje, bo jak pisałem wyżej, Engi człowiekiem lubiącym się dzielić i rozdawać złoto nie jest. Sorki. Z tym złotem starał się nie paradować, nikt też mu o nim nie wspomniał, a sam uważa to za swoje, nie drużynowe, znaleźne, a właściwie kradzione. To nie był jakiś tam łup, tylko zwykła kradzież. Wolmarowi i innym powie, że to jego i tyle. Mi jako graczowi wstyd jest za Engelberta i przepraszam za niego, ale cóż zrobić;)


A i jeszcze inna sprawa dla MG, Engelbert nie jest zbytnio zadowolony z takiego znaku na ręce. Za co został ukarany?;)

Proponowałbym wypalić ogniem i żelazem ;)

No jest to jakieś rozwiązanie;)

Oddajmy panterom te fanty +30 do ogd plus jeszcze +10 za znaczek na ręce. Panowie możemy żyć na koszt zakonu do końca życia. :)