Oki, mamy już trzy rozmowy gotowe...

Dobra, większość rozmów już pokończona (dwie mają już ostatnie zdania do dopisania) możecie więc już je wrzucać. Najlepiej według kolejności:
Zebi -> Detlef -> Franc -> Ramirez -> Imrak (bo Black pewnie swojej nie rozegra)

Ja dziś wrzucę albo jutro. Niestety zamot w pracy.

Nie decyduje za Was, czy jesteście w karczmie (no może poza Ramirezem;)), czy nie. Reszta może być gdzieś indziej, Imrak z Francem też gdzieś na spokojnie mogą sobie pogadać i ewentualnie w tym czasie robić coś innego.

Teraz wszyscy określcie się co robicie.

BV nie pisze, choć widzę, że ostatnio się zalogował. Cal -1PP. Łowca zabrał mu pierścień, który elf znowu zabrał nekromancie. Myślę, że elf mógł o tym powiedzieć Zebedeuszowi.

Ja niestety rezygnuje z sesji, miło się grało, ale nie znajduje czasu na regularne odpisywanie, wpakowałem się w zbyt dużo projektów i niestety nie ogarnę wszystkiego na raz. Życzę miłej zabawy reszcie ekipy i udanego nowego roku ;).

BV, dzięki za wspólną zabawę.

Również dziękuję za grę.

...i w ten sposób odpowiednia zawartość krasnoludów w kompanii wygoniła elfy. ;)

Swoją drogą, nie za bardzo wiem co pisać.
Imrak powie Francowi co się dowiedział, jeśli ten wykaże zainteresowanie tematem.
Poza tym nie obchodzi go nic ta grupa co przyjechała i nie zacznie działać przed nocą.

Franc chce namówić Imraka na załatwienie sprawy od razu, ale jak brodacz będzie się upierał, to poczeka do nocy, spędzając dzień na piciu i graniu w karty. Chętnie orżnie najemników od "hrabianki". Pokój możemy wyanjać, jak tak nam będzie wygodniej, Franc się dorzuci, traktując to jako inwestycje w odzyskanie perły.

Można tez wa ramach przygotowania do nocnej rozmowy, "pogadać" z karczmarzem, co by nam opowiedział o tajemniczym lokatorze.