Nie mylisz się. Tam gdzie Irmina tam Hans. Hans jest jak cień Irminy. Z tą tylko różnicą, ze nie towarzyszy jej w łóżku :rotfl3: Po prostu niektórzy cierpią na podstawowa dolegliwość - zapominają o NPC-ach :wink: |
Dobre pytanie Bounty. Też nad tym myślałem, jako że nie jest to tak zawsze pewne. P.S. Mogliśmy iść ''jutro'' bo se miałem kupić skórznię i takie tam pierdoły ochronne ;) a tak to znów w sandaczach i z dziurą w prześcieradle się tułam jak ten żebrak. :D |
MG się nie podoba ta kolejka. ;) Proponuję zmienić co nieco w sesji. Zamiast doca - szybsze i krótsze opisy, zawierające w chwilach takich jak obecna niewiele więcej niż odpis na docu. Może to Was zmobilizuje? Przy czym nie takie było założenie na początku, więc proszę każdego o wypowiedź, veto możliwe. Bez usprawnienia rozgrywki możemy mieć problem z dograniem tej kampanii do końca. EDIT: ew. inny pomysł: przywódca, który w takich momentach decydowałby. Scenę napoczęliście dopiero, a terminu koniec. W takim tempie to do połowy października jej nie skończymy. ;) |
Myślę że oba pomysły są dobre. Krótki opis/deklaracja każdego, ale decyzja ostateczna dowódcy. Będzie on sobie mógł oprzeć swą decyzje o opinie innych i wybrać najlepszy wariant. Co by referendum nie robić i nie mieszać w tyglu, oraz by być uczciwym, moim zdaniem Ekahrt lub Klaus lub Almos, proste. Rzut kością zadecyduje u mnie którego poprę, bo uważam że wszyscy trzej mają przymioty by być dowódcami. Rzucam... i padło na... Ekharta. Zatem głosuje na niego, jeśli oczywiście Tom Atos nie masz nic przeciwko. |
Tom Atos jest praktycznie niedostępny i ma problemy z regularnym pisaniem. W takim przypadku odpada w przedbiegach. Ja stawiam Almosa :) Mam dwa głosy (Irmina + Hans):rotfl3: |
Hehe... sprytne Eleanor... dwa głosy. :D Cóż, o tym że Tom jest poza zasięgiem przez większość czasu nie miałem pojęcia. Ja też zatem obstawiam Almosa w tym wypadku, zaznaczam że jedynie dlatego że Kset jest raczej ostatnio zajęty w real'u, a on na kościach wypadł jako drugi :D po Tom'ie. Pisałem że pozwolę zadecydować kostuszkom'' i tak zrobiłem. Wypadła dość sensowna kolejność, bo Almos jako jeździec z równin, nadaje się na dowódcę, ale może być gorzej dla niego w terenie takim jakim jest Averheim. Strażnik czy łotr znają ten teren na pewno lepiej, ale chyba nie ma się co zagłębiać tu, w ten temat. |
Wszystko rozbija się o tę decyzyjność właśnie. Teraz miałem wrażenie, że jeden na drugiego czeka, a np. kset chwilowo chyba nie ma czasu, bowiem nie zagląda na doca. Czekam jeszcze do wieczora na deklarację Klausa i mój post wpadnie do sesji wraz z opisem co i jak. Jeszcze tylko jedno pytanie - tam jest ciemno jak diabli. Jeśli wywiąże się walka, będzie to walka praktycznie po omacku, nawet dla osób ze zdolnością "widzenie w ciemności". Więc pytanie brzmi: czy przygotowujecie jakiś plan awaryjny/oświetleniowy? |
Przywództwo to lepszy pomysł, niż rozbijanie sesji na krótkie posty, skoro już tak długo gramy w obecny sposób to niech tak zostanie. Takie przynajmniej moje skromniutkie zdanie. :) Hanna też za Almosem jeśli ten się zgodzi. ;) |
Irmina ma lampę, którą zabrała do kanałów. Może ją zapalić i postawić w jakimś strategicznym miejscu. Ewentualnie czar, ale to ostateczność. |
Też jestem za pozostaniem przy docu. Almos się pewnie zgodzi, ale musicie mu to powiedzieć w sesji. Przygotujcie się na szkolenie z wyczynowej jazdy konnej i strzelania z łuku - jeszcze zrobimy z was dobrych Jeźdźców Równin :) W bieżącej kwestii oświetlenia to mamy wszak wciąż przy sobie lampy i pochodnie, z którymi byliśmy w kanałach i proponuję zrobić z nich użytek. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:14. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0