Dlatego nie pijam kawy, jest niebezpieczna dla klawiatury i dla ciśnienia.

Na szczęście mam dwie zapasowe :) Jak ty być chciał Spaiker żebym ja posty do Sagi pisał bez kawy? ;)

Bez kawy to ni chu chu

Kawa ŻONDZI :mryellow:

Kawa = wena.

Chyba muszę zacząć pić kawę.

No musisz xD

Jak co to nie ma mnie od piątku do poniedziałku.

Dzisiejszej późnej nocy, ma ograniczona dostępność zmieni się w całkowity brak dostępności do internetu, na najbliższe dwa tygodnie. Czyli w końcu AJT po ślubie jedzie odpoczywać, pić i grzać dupkę;)

Na ten czas kapral Ysassa ogłasza całkowite posłuszeństwo sierżantowi Glandirowi;) No może nie całkowite, MG może czasami tupnąć nóżką Ysi;)

Mi niestety szczęście nie przypisało i nie mam neta, jestem teraz strasznie ograniczony w dostępie. Sorry