lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Warhammer (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/)
-   -   [Komentarze] - Strach ma wielkie oczy (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/14401-komentarze-strach-ma-wielkie-oczy.html)

Mortarel 20-07-2014 22:39

Nie wiem czemu, ale zawsze bawi mnie to jak czytam, że dajmy na to oprych ma drewnianą pałkę. Albo "Nagle zza drzew wyłoniło się siedmiu bandziorów. Przerwali oni rozmowę dotyczącą Alici. Sześciu ubrani w płaszcze z kapturem, dzierżą w dłoniach drewniane pałki". Sorry, musiałem to napisać.


Mam też pytanie:

Swoją drogą rozmowa na temat Alicji wspomniana w poście MG (ta z cytatu wyżej) dotyczyła zdaje się rozmowy Luisa i Oswalda, a nie bandytów między sobą. Chyba ktoś się pomylił później. Bo Oswald stwierdził, że "Czyżby rozmawiali o tej Alicji? Pomyślał". A później jeszcze klepał bandytę, który oczywiście się przyznał, że jednak rozmawiali.

Ktoś to podobnie widzi? Bo nie wiem czy mam zakładać obłęd u Oswalda czy u Luisa. Bo ja to chyba inaczej zrozumiałem.

Co to za bandyci, którzy sobie rozmawiają,my ich słyszymy, a tu nagle hyc zza drzewa i stać, oddawać forsę.

Edit:

I jeszcze im bezczelnie rozmowę przerwaliśmy.

Cattus 20-07-2014 22:44

Jak coś porąbałem to się naprostuje delikatnie posta. Ja zrozumiałem ze zbirów zaskoczyliśmy podczas rozmowy i postanowili nas skroić i słyszeliśmy jakiś tam strzępek tego co gadali.

Edyta: Faktycznie! Jak teraz czytam to: "Nagle zza drzew wyłoniło się siedmiu bandziorów. Przerwali oni rozmowę dotyczącą Alici." W sumie nie do końca jest jasno określone kto przerwał, ale na logikę chodziło o Oswalda i Luisa. Mój błąd... jakoś to zmienię i Luis nie będzie musiał poddawać mojego zdrowia psychicznego pod wątpliwość. ;)

Pozwolicie że nieznacznie zmodyfikuje posta? To nie wina Oswalda...

Dnc 20-07-2014 23:24

Cytat:

Napisał Cattus (Post 509090)
Czy ja wiem czy taki heroic? Może i było ich sześciu ale uzbrojeni głównie w jakieś pałki czy inne gówno i pieszo. Idziesz sobie z kumplami dresami i nagle pojawia się szansa skrojenia kolejnego leszcza. A tu leszcz okazuje się dwoma jeźdźcami którzy na zaczepkę zareagowali natychmiastowym atakiem. Konie zbliżają się szybko, ziemia drży, ostre rzeczy celują w Twoją buźkę... Nie mieli szans nas zatrzymać. Musieli by mieć piki i duże jaja. :D Poza tym pewnie przyzwyczajeni do obijania wieśniaków i innych meneli.

Moim zdaniem postąpili racjonalnie, czyli uciekli jak tylko zrozumieli co ich czeka. To nie byli najemnicy z odpowiednią bronią i szkoleniem.


no pewnie że nie byli, ale widząc uzbrojonych rycerzy z daleka imo powinni to inaczej rozegrać

poza tym to bardziej chodziło jak to brzmi: 2 pokonuje 7 i to 2 na pierwszych profesjach a nie jakiś wymiataczy
takie rzeczy po prostu w Młotku się nie zdarzają (przynajmniej na moich sesjach)

co i tak nie zmienia faktu że uciekając postąpili racjonalnie


Cytat:

Napisał Mortarel (Post 509094)
Z cyklu "Mądrości Luisa": Nikt nikomu nie zabrania być aktywnym graczem :P (przynajmniej nie w tej sesji), akurat z Kaktusem lubimy sobie popisać. :)

dla mnie luz, tak tylko na marginesie że nawet jak by ktoś też był taki "aktywny" to i tak by nie napisał posta bo prowadziliście dialog

Cytat:

Napisał Edgar (Post 509095)
Dokładnie. Tak oczywiście. Jesteś teraz wraz z innymi na cmentarzu. Jeszcze do rozwiązania tajemnicy brakuje :). Masz możliwości, aby się mu temu przyczynić, aby ją rozwiązać.

dobra, tak będzie najlepiej


EDIT:

Cytat:

Napisał Cattus (Post 509099)
Jak coś porąbałem to się naprostuje delikatnie posta. Ja zrozumiałem ze zbirów zaskoczyliśmy podczas rozmowy i postanowili nas skroić i słyszeliśmy jakiś tam strzępek tego co gadali.

Edyta: Faktycznie! Jak teraz czytam to: "Nagle zza drzew wyłoniło się siedmiu bandziorów. Przerwali oni rozmowę dotyczącą Alici." W sumie nie do końca jest jasno określone kto przerwał, ale na logikę chodziło o Oswalda i Luisa. Mój błąd... jakoś to zmienię i Luis nie będzie musiał poddawać mojego zdrowia psychicznego pod wątpliwość. ;)

Pozwolicie że nieznacznie zmodyfikuje posta? To nie wina Oswalda...

no ja też tak zrozumiałem ten opis jak Mortarel,
to takie zboczenie graczy gdzieś się przewinie imię głównego źródła informacji i od razu się na to rzucają


btw dobrze że o ten klucz się jeszcze nie pobiliśmy :P

Radagast 21-07-2014 01:21

Oj, zaraz się pobijemy :) Mortarel faktycznie daje czadu z odgrywaniem Luisa.

Mortarel 21-07-2014 01:50

Po prostu nie mogłem się powstrzymać z poprzednim postem.

Dnc 21-07-2014 16:54

no nieźle ciekawe komu pierwszemu nerwy puszczą :P

no chyba że z czasem będziemy to traktowac jak jakiś forklor ;)

Cattus 21-07-2014 18:02

To kto chce się randkować z Luisem na cmentarzu? Otto i Karl zostają we wsi jak zadeklarowane.

Mortarel 21-07-2014 18:08

Kto to Otto?

Dnc 21-07-2014 18:35

Otto to On

Mortarel 21-07-2014 18:38

Dobra już mam. Czyli na cmentarzu z Luisem jest krasnal i Randulf (choć nie wiem czy oni chcą tu dłużej zostać), a w mieście będzie szlachcic i łowca nagród.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:01.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172