No więc tak, Pijany Mnich. |
Podoba mi się tytuł, taki przepowiadający najbliższą przyszłość, ale nie do końca... no bo kto z nas chciałby być mnichem? :) |
Pijany Mnich dobrze brzmi. |
Dałem odpis. Nie dałem rogatek na przejściu przez rzekę, pominąłem spotkanie z pasterzami. Cholera, nawet podróż Wam o dzień skróciłem, do nocowania w głuszy nie zmuszałem... wizytę w pobliskiej smolarni ominęliście sami, pozostawiając kobiety w spokoju... Nie martwcie się, miasto da mi okazję do odkucia się ;) Wysłałem każdemu z Was prywatnego doca. Będą tam zamieszczał różnorakie informacje, np. w przypadku Hansa informacje na temat efektów polowania/sprawdzania pułapek. Wymagam od Was sprawdzania waszego doca raz na dzień/dwa dni. O tym, że coś Wam na waszych docach napisałem, będę podawał na głównym docu. Jeśli wy coś napiszecie, również dajcie mi znać na głównym docu. Wylądowaliście w "Pijanym Mnichu". Jak widzicie miejsc nie ma... a nie, przepraszam, jedno jest. i tak, zabójca to Fulgrim. Czekam na pierwszego posta Smauga, czekam na wasze posty... i jakieś plany... i wszystkie pytania, jakie z siebie wykrzeszecie. Teraz sesja rozbije się, częściowo, na kilka solówek. To zrozumiałe, ale miło zobaczę więcej wspólnych akcji, poruszanie się w parach... rozumiecie, im mniej podgrup, tym mniej roboty dla MG ;) Ostatnia sprawa: Odegrajcie mi w retrospekcji, w mniejszym lub większym stopniu, rozmowę pomiędzy kompanią a Fulgrimem. Bądź co bądź, użyczył wam chłopak pokoju ;) Pokój wraz ze śniadaniem i kolacją kosztuje 10 s od osoby dziennie, czyli 3 zk za dzień z perspektywy całej drużyny. W pokoju są cztery łóżka, więc dwie osoby będą musiały spać na podłodze :mryellow: |
Hansowi podłoga nie straszna. Gadanie z pogromną zostawiam bardziej rozgadamym członkom drużyny. Hans pilnuje swojej sakiewki jak oka w głowie choć tam prawie pustka ;) Pozostaje mi wierzyć, że sprzedaż skór i mięsa (codzienne wypady) oraz tego co ma pozwolą Hansowi na utrzymanie pokoju i opłacenie nauczyciela. :) Pytanie, czy w drodze do miasta Hans zdołał założyć pułapki w okolicznych terenach? Dobiegłby do kampanii przed wejściem do miasta. |
Smaugu, jeśli wola, to chętnie rozegrałbym z tobą scenkę rozmowy i zapoznania. W końcu kto lepiej się dogada z krasnalem, jak nie drugi khazad? :) Na docu zacząłem konwersację. |
No a ja tylko do tego ugadywanie się krasoludów dodam, że fajnie by było jakbyście dialog w khazalid przeprowadzili, bo przecież w staroświatowym nie miałoby to sensu. |
Earendillu Z przyjemnością poprowadzę z tobą rozmowę :) już odpowiedziałem w docu. |
@Baird Bardzo fajny pomysł... ty tłumaczysz. I nie zapomnij o podesłaniu mi linka do słownika, którego używasz :P Nadal chętny? Mówienie w khazalidzie to kwestia umowna, starczy napisać coś typu: Cytat:
Cytat:
|
Mój docs już ruszył:) Czekam na MG. Mam w nim sporo spraw z czasem do ruszenia więc zacząłem od razu... |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:38. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0