w Monopoly zawsze za dublety bonusy były:P

Za trzy pod rząd szło się do więzienia.

Po cichu liczę, że Jaromir nie zgubił po drodze ręki albo nogi, jest do nich emocjonalnie przywiązany :P

1 Połowa posta jest.
Wasze postacie mają czas wolny do rana. Jesli nic nie będziecie działać to założę, że wasze postacie ida spać. Jednak możecie w komentarzach złożyć deklaracje a ja na ich podstawie dopiszę kolejną część posta.
Oczywiście, jeśli macie ochotę wstawić post i go nieco rozwinąć to zapraszam.
Jednak wolałbym dokończyć posta do końca mojego czasu czyli do Środy.

Pozdrawiam
Manji

Mam problemy z internetem, nie wiem czy zdołam odpisać dzisiaj.

Ekipo - wieczorem zapraszam na szybki dialog na docu, zwłaszcza Eleishara. Jeśli nie przepadasz za doc'iem daj znać - wyślę Ci pytania na PW.

Ja jak już to późny wieczór - czyt. 23;) ale dopisze swoje trzy grosze;)

Także zerknę wieczorem na gdoka, zobaczyć coscie tam uradzili. Jednak pamiętajcie że VIX i Potacz chwilowo sa nieobecni. Choc z tego co pamiętam Helvgrim tymczasowo powędrował w ręce piotrka.ghosta. Tak więc sterujesz obydwoma kraśkami. Piotrek, czy VIX podesłał ci sprawę z karczmy? chyba tak. To pewnie wiesz o klamrze i cmentarzysku...
Bo to w sumie jest głównym motywem, nie wiedziałem czy kraski będa namawiac resztę do ruszenia po skarb czy też ruszą z pozostałymi w kierunku Middenheim.

Szczerze mówiąc nic mi nie zostawił chyba że na docu j jakimś.
Na docu nic nie ma. Jako ze z telefonu nie mogę edytować doca to. Wolf i Helv pogratuluja sobie, pogadają a potem pozbierają ciała i spala. Potem ustalą warty i będą podtrzymywać ogień w środku dla ciepła i trupy żeby oświetlić przedpole koło 11 będę w domu to to ładnie opisze jakoś. Sorry za jakość posta ale Telefon jest niezbyt wygodny;)

Piotrku, jak będziesz to wbij na doca, chętnie utnę sobie pogawędkę z krasnalami.

Ważne jest dla mnie i dla 2 części posta to, to czy idziecie po 'skarb' czy też ruszacie z uciekinierami w kierunku Middenheim. Kobiety i dzieci + 3 weteranów chce tam iść. Dante na ten czas jest moim BN-em tak więc ruszy za krasiami, jeśli także Jaromir i Klara pójdzie. Tu, przy karczmie możecie iść w dwie różne strony dlatego pytam, bo może się rozdzielicie, a może pójdziecie razem, a jeśli tak to gdzie? Północ czy na południe?

No i już prawie kończymy scenę 1.

Orki te co was zaatakowały to takie bardzo prymitywne stwory były można je porównać z neandertalczykami. Ubrane w skóry (także ludzkie), uzbrojone w maczugi, kiścienie.
Kraśki dobrze wiedzą, że są plemiona orcze które opancerzają się niemal tak samo jak Khazadzi, mają swoich zbrojmistrzów i są często 2 razy większe od tych tu dzikusów.