Co do zaprowadzenia dzieciaków do naszej wioski - a co jeśli niby obejrzenie dzieciaków nie da żadnych efektów i niby że zdrowe i je zostawimy a tam wracać do czego nie będzie ?? Co jak co ale jak powiemy jakąś bajkę że same były bo opiekun zmarł (a nie że był nosicielem chaosu i go wypatroszyliśmy :P ) to praktycznie każdy przygarnie kto ma serce :P Co do ścigania to też jestem zdania że teraz póki trop świeży (ślady na śniegu krwi) bo jak nocą coś tak szybkiego i czarnego do nas przyjdzie to będziemy pożywką dla dzieciaków :D |
Cytat:
|
Myślę, że kapłan nie zaatakuje swoich wychowanków, był z nimi cały czas, wiece teraz może jedynie nas obserwować i chcieć zabić w nocy jak będziemy spać. Jest jeszcze takie coś, że nie atakował innych prócz tego, który go obraził - sprowokował. On zachowuje się jak by miał dwie osobowości, może jak się wnerwi to taki jest, a jak spokojny to takie jak był. W tedy teraz może powoli się uspokaja i może tak jak mówicie to najlepszy moment aby go znaleźć :) |
Wiesz może był spokojny do czasu a ten atak agresji wywołał zmiany ?:) nie wiesz co zrobi, za byle obrazę prawie wypatroszył człowieka więc nie był bym do końca taki pewny ;) Może nie atakuje dzieciaków bo chce ich wszystkich zmienić od małego w słodziutkie sługi chaosu i wysłać do wiosek jako biedne dzieci które ktoś przygarnie ? |
Przeczytałem posty w sesji i w komentarzach i zrobiłem małe podsumowanie. Rzeczy co do których jesteście pewni że chcecie zrobić( a przynajmniej większość chce): - Felix idzie uspokoić i przepytać dzieci co wiedzą i czego oczekują - Złapać Kapłana - Złapać Norberta - Przeszukać dom, sprawdzić czy jest jakieś jedzenie i jakiego jest pochodzenia - Przeszukać pokój Lothara - Zbadać dzieci pod kątem mutacji/chaosu - Spalić chatę kapłana gdy Waightstill będzie mógł się ruszać Kwestie w których się nie zgadzacie: - Gdzie zabrać dzieci, czy może je zostawić - ale to pewnie dopiero po wywiadzie wśród dzieci, przeszukaniu chaty itp, gdy będzie coś wiadomo - Gdzie przeprowadzić rozmowę. - żeby nie przedłużać, rzuciłem moneta że rozmawiacie na zewnątrz (Waightstill jest w stanie przejść na próg, ale długo mu to zajmie, minął tez pierwszy szok jest trochę lepiej.) - Kiedy złapać kapłana, co jest powiązane z tym gdzie będziecie spać. - Kiedy złapać Norberta Info pozostałe: - Waightstill póki co nie jest zdolny zrobić za wiele, lecz może mówić, jest w pełni sił umysłowych Takie podsumowanie robiłem sobie zawsze przy podobnych sytuacjach, ale akurat w tym przypadku nie mogę czegoś założyć sam. Decyzja należy do Was, dlatego to udostępniam. Prawdopodobnie dziś pokaże się mój post zawierający: - rozmowę na zewnątrz chaty ( plus wymiana posiadanych wiadomości-relacja) - działania Felixa - wynik przeszukiwania - wynik badania dzieci Dobrze byłoby gdyście zdecydowali kiedy złapać kapłana i Norberta, to jest teraz najistotniejsze, gdyż od tego wiele zależy. Oczywiście nie musi być demokracji, może się zebrać dwójka i sobie pójść zapolować na bestie :) Każdy w każdym momencie może zrobić cokolwiek, nie patrząc na resztę. Z pewnością działania wychodzące poza schemat, samodzielne i powodujące wyjście ze strefy komfortu są dużo, dużo wyżej punktowane aniżeli zwykłe podążanie za druzyną i okazjonalne odzywki. Chociaż z drugiej strony mogą okazać się ryzykowne. No ale to przecież gra, ma być zabawnie a nie bezpiecznie:) |
Bieganie i polowanie na bestię/bestie to głupota. Są sprytne i szybsze od nas ;) |
Zasadzka ?!!?! Kogo bestia najbardziej nie lubi?? Tak tylko głośno myślę :devil: |
Ja chętnie po rozmowie zapolowałbym na kapłana i dzieciaka tylko, że z 6 osób to cyrulik raczej słabo walczy, bartnik który miał siłę w łapie leży, nasz wierzący w przychylność bogów przyjaciel nie wiem na ile potrafi się bić :) A więc z osób które najbardziej by się nadawały do ścigania to pewnie ja, max, i felix tylko wtedy dom zostaje bez ochrony ;) znów jak jedna osoba zostanie to sama pewnie nie za wiele zdziała przeciw kapłanowi ;) Co do zasadzki to by było ok jakby Lothar był tylko zwierzem ale to też dość mądry człowiek który pewnie nie nabierze się na zasadzkę a pewnie i tak cały czas nas obserwuje :D |
Gwoli ścisłości, Norbert nie biegł jakoś wcale szybko, Max mógłby go spokojnie dogonić jakby go zauważył. Prędkość dziecka, w przyblizeniu trochę wolniej niż człowieka. Wie to już każdy, gdyż zakładam że Wasze postacie wymieniły się wiadomościami. |
Marwald ostatnio nawet trafił kapłana po grzebiecie swoim konarem do podpierania się :) więc jest bożym wojownikiem :p Jak by co może on zostać w rannym chłopem, Marwald jest miłej aparycji więc może uda mu się nawiązać dobry kontakt z dziećmi w tedy mógł by zebrać je w jedno miejsce wraz z Felixem i być razem z Waightstillem. Gdybym pisalem post to napisałem bym, że Marwald chce zebrać wszsytkich co zostaną do modlitwy. W tedy można było by dzieciom powiedzieć, że będzie to modlitwa za kapłana ich opiekuna, bo musiał wyjść i modlimy się aby mu się udało, a tak na prawdę abyście go zgładzili :D Reszta mogła by wyruszyć na polowanie na BESTJĘ :D |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:35. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0