Mało tego było. :mryellow: Oberżnięta korona, parę szylingów, kilka miedziaków. Nic, dla czego postawiłbym na szali życie Igora. |
Orthan: chyba się nieco oderwałeś od sytuacji w jakiej znajduje się Twój BG. Jesteś na rogu ulicy a nie w jakiejś oberży. Nie wiem jak Ty to sobie wykoncypowałeś ?? :D Jakoś to pozamiatamy, ale czytajmy ze zrozumieniem. Tu pozostaje tylko uznać, że chyba dostałeś w łeb i majaczy Ci się :D:D:D p b . |
Przepraszam moja pomyłka, niedokładnie doczytałem. Tak to jest jak między czytaniem piszę się notatki do nauki na egzamin. Mogą być majaki, w bójce to całkiem możliwe. :-) Tak Eryk będzie musiał składać większą ilość osób. :P |
Mój post dopiero jutro wieczorem lub wtorek w południe. Rano mam trip na południe Polski więc pół dnia za kółkiem. |
OK. Poczekamy. P b . |
Napiszę z rana, bo jestem złym człowiekiem. |
Ja poczekam na posty do południa. pb. |
Bielon jak możesz wytrzymaj do wieczora. Jeszcze w trasie jestem. Jak coś i chcesz deklaracje: Rosen idzie do Kasy i mówi że to sprawka Scherera, którego można znaleźć w Pijanym Strazniku. Mieliśmy się dowiedzieć to się dowiedziałem :-D |
Poczekam. Jak być po drodze spotkał Igora i Waldo [co w sumie jest możliwe bo łazicie po kilku przecznicach] byłbym w końcu uradowany :D p b . |
Trochę się rozlazłem czekaniem. Muszę się ogarnąć. Wasza wina :) p b . |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:27. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0