Tak się zastanawiam, Valtharysie, czy taki z ciebie hardkorowy rolplejowiec, czy po prostu nie zwróciłeś uwagi na nazwisko postaci Fyrskara...

Nie zauważyłem. Od tygodnia jestem ledwo żywy a ten tydzień to jakiś dramat. Zamotany jestem jak Tupolew w brzozie normalnie. Cóż, nie będę zmieniał. Wyjdzie na to że Rosen nie jest zbyt inteligentny - taki de facto miał być :D

Kochani, czekam na posty do popołudnia.

Odpiszę wieczorem.

Jakkolwiek

P
b
.

Valth może poczekaj ty aż oni przestaną juhą strzelać na około :P

I tak dobrze poszło. Nie ma się czego wstydzić Bielon. Masz już zbudowany kredyt zaufania na 2 najbliższe sesje, w listopadzie (kiedy znów będziesz na forum) i w kwietniu przyszłego roku.

O mój kompan od flaszki się pojawił. Nie wiedziałam, że Cie już wypuścili, po ostatnim. Ot, ten kraj schodzi na psy, jak wszyscy mówią... ;P

Nie zwyczajnie mam net na komórce i problem z pisaniem. Odpiszę jak syn zejdzie z sieci. Ale dziś se będę klepał. Wkleję przy okazji.

Panicz, malahaj, szacun. Widzę że Ojciec Obserwator ma następców. :)

P
b
.

Ech, nikt się już nawet z Bielona nie śmieje. Najlepsze zobrazowanie tej przebrzmiałej postaci.

Śmieją się, tylko nie publicznie, bo to by zniesławienie było!

Bielon wracaj mi tu i odpisuj!!! Wróciłem i nie rób sobie jaj, tylko gramy dalej.