Dobra nie ważne Chyba nie ma to sensu Niech Fyrskar deklaruje co robi jako pierwszy i jedziemy dalej ;) peace! |
Ważne! Meinholf nigdy nie ruszyłby pierwszy i basta. Cytat:
|
To co idziemy tak jak ostatnio? To chyba wszystkim pasuje |
To i ja dorzucę swoje trzy grosze nad temat szyku w jakim maszerujemy. Choć dyskusja jaka się wywiązała jest dla mnie trochę zaskakująca. Też wydaje mi się poprzedni szyk za najkorzystniejszy. Cytat:
No, ale kiedy kolejność postów bierze górę, to dochodzi do jakiś głupich sytuacji, tak jak ta teraz. A co to deklaracji. To może na przyszłość, jeśli uważasz Kenshi, że w naszych postach czegoś nie zadeklarowaliśmy lub nie uzgodniliśmy, to dopytaj/przypomnij o tym w komentarzach. Czasami jak się okazuje, nie dla wszystkich pewne kwestie wydają się oczywiste i dochodzi do nieporozumień. A co do samej rozgrywki. 1.Korytarz, którym idziemy cały czas wygląda na wydrążony ludzką ręką, czy może już bardziej to wygląda jak naturalne jaskinie? 2.Hargin mógł już coś podobnego do tego stwora już spotkać. Potrafi go nazwać i coś o nim wie? |
tak w ogóle to bez spiny, wyraziłem tylko swoje zdanie i to nic osobiste Kenshi :) bardzo mi się podoba jak prowadzisz i Magnar chętnie zdobędzie jeszcze trochę chwały wiec nie zabijaj go w pierwszej walce :P ogólnie temat się wywiązał który przerósł tak naprawdę treść problemu :) jutro odpis ode mnie, Magnar nie będzie się zajmował pierdołami i po prostu skoczy na przeciwnika lub będzie się starał go obejść by drugi za nim, chyba Hargin mógł go wesprzeć w walce z nieznanym wrogiem :D |
Jeśli Hargin idzie za Magnarem to krzyknie do niego, żeby ten się uchylił i strzeli do gadziny z kuszy, no a później jak się pomieszczą to pomoże z toporkiem. |
Spoko, to idziecie, jak wcześniej, zaraz to zmienię w moim odpisie. Odpowiedzi na Twoje pytania, Lakatos: 1. Tunel cały czas jest taki, jak wcześniej. 2. Stwór wygląda na jakiegoś mutanta, tyle wie na pewno. |
OK, fajnie, że sprawa się rozwiązała. Postaram się wrzucić posta dziś wieczorem, bądź wraz z wieczorem jutrzejszym. |
No to jedziemy dalej. Sytuacja chyba klarowna: Hargin został oślepiony gęstą mazią, ale nic mu nie jest (musi tylko się wytrzeć z tego tałatajstwa ;)), Magnar natomiast ma dwie szerokie, ale niegroźne rany na policzku - krwawią póki co. Pozostali bez obrażeń. W swoich odpisach uwzględnijcie, czy trzymacie się dalej głównego korytarza, czy idziecie za rannym stworkiem ;). Czas na odpis dla Was - piątek (10.07), 15.00. |
Podążamy nadal głównym korytarzem, co nie? Bez sensu leźć za potworem. Jeszcze doprowadzi nas do swojej rodziny :D |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:28. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0