Tilmannowi to nie robi, typ po walce za bardzo mu potrzebny nie jest. ;P |
To smutno. Jak nie będzie nic do roboty, to i tak się rozejrzę po mieście. Przed Arno nie ma ucieczki. Krew dla Boga Krwi. :mrgreen: |
Dobra, odpis na docu jednak jutro. Czasu nie starcza mi dzisiaj. ;P |
Cytat:
|
Dobrze działam pod presją. I podziałać, podziałam jutro. Wybaczcie, odpoczywam. |
Jako że Icarius niepokoił się na PW, odpowiem mu tutaj, w ramach ewentualnych pytań reszty graczy. Nie, nie porzucam sesji - jak pisałem na Krzykaczu, wczoraj i przedwczoraj mnie nie było, na LI byłem tyle, ile wszedłem na chwilę na telefonie, żeby ogarnąć, co się działo pod moją nieobecność. Od razu zapowiem też, że podobnie nieobecny będę jutro, ale też pojutrze, kiedy prowadzę sesję w realu. Wybaczcie - rodzina, znajomi, wyczekiwana sesja na żywo. Wszystko to zebrało się akurat w tym samym czasie, bo jest to ten fragment wakacje, w trakcie którego siedzę w domu. Tak wyszło i nie planowałem tego. Dzisiaj zakończę i podsumuję scenę na arenie, rozdam też pewną liczbę PD. Potem opiszę karczmę i na Wasze ręce złożę drużynową naradę co do dalszych kroków, czyli coś w sam raz, by sobie pograć pod nieobecność MG. Z góry przepraszam za moją nieobecność i ruszam na doca. ;) |
Cytat:
|
Jeśli ktoś chce coś dopisać do sceny w karczmie, droga wolna. Jakoś popołudniu/wieczorem opiszę podróż do karczmy i samą karczmę. Icarius, pozwolę sobie, bez rzucania i scenek, przyjąć, że Janderke nie udało się nikogo zaprosić, oczywiście za twoją zgodą. Pod nieobecność tacy BN staliby się manekinami, co jest wielce nielogiczne. Choć... możemy przyjąć, że zaprosiłeś ich na inny termin. Jak chcesz. |
Powinniśmy mieć w karczmie miniarenę z manekinami, na której Arno rzeźbiłby w drewnie, mrucząc pod nosem "krew dla Boga Krwi". :mrgreen: |
Cytat:
Sprośmy też dziewki wszeteczne będzie mega... IMPREZA!!! :whoaaa: |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:10. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0