lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Warhammer (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/)
-   -   Komentarze [MORDHEIM] Miasto Przeklętych (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/15428-komentarze-mordheim-miasto-przekletych.html)

Fyrskar 08-09-2015 17:51

Jutro wyjeżdżam, wracam zaś wieczorem w piątek. Muszę się przygotować do podróży i nie dam rady odpisać w sesji. Dlatego też post będzie w sobotę. :-|

Wybaczcie, że tak przedłużam, ale tak akurat ten wyjazd mi się czasowo wbił.

Fyrskar 12-09-2015 16:59

To tak. Jestem nieco wymiętoszony po wyjeździe i nie mam siły robić dziś niczego konstruktywnego, a więc odpis dam jutro. No. To tyle, pozdrawiam.

Dnc 12-09-2015 17:05

Część, przepraszam za długa nieobecnośc. Wróciłem właśnie z urlopu a bez lapka u telefonu ciężko coś napisać na LI.
Ogarne swoje sprawy i w poniedziałek jakoś wieczorem odpisze.

Lord Cluttermonkey 13-09-2015 18:29

Powinienem odpisać jutro, chyba że Fyrskar mnie wyprzedzi.

Fyrskar 13-09-2015 18:37

Poczekam na Ciebie, bo i tak nie dałbym rady dzisiaj odpisać, pomimo mojej deklaracji. Tylko pisz tak, by mnie zachęcić do pisania. ;P

Fyrskar 13-09-2015 20:43

Hazardowi dziękuję za szczerą rozmowę i życiowe rady. Moderację przepraszam za post pod postem. Graczy też przepraszam. Ardela, Clutterbane’a, Dnc i Hazarda za drugą z kolei porzuconą (czy też może zamkniętą sesję), a Komtura za to i dodatkowo jeszcze raz za Sylvanię. Jesteś, nosicielu salady, najbardziej przeze mnie pokrzywdzonym graczem na foro, jak widać na załączonym przykładzie. Przepraszam wszystkich.

W żołądku mnie ssie, gdy piszę te słowa, ale zamykam sesję.

Poniżej powody, rozpoczynając od tych najistotniejszych:
  1. Brak czasu
    Najważniejszy i najbardziej prozaiczny, jak sądzę. Koniec wakacji oznacza w moim przypadku, że nie udźwignę dwóch sesji, a “Między Wódkę a Zakąskę” ma u mnie priorytet. Prosta eliminacja.
  2. Mierzenie siły na zamiary
    Czyli to, co powinienem wydedukować po “Sylvani” lub “Łotrowskich Porachunkach”. Prowadzenie sesji sandboxowych lub quasi-sandboxowych w pojedynkę to ponad moje siły. Brak mi na to charakteru, wiedzy i niekończących się pokładów zapału.
  3. Nietrafiony pomysł na sesję
    Czyli idealnie to samo, co w “Łotrowskich Porachunkach”. Jadąc na hajpie powodowanym do niedawnego powrotu do hobby (czyt.: grania w figurkowe Mordheim) powstała ta sesja. Morał, że trzeba wszystko dwa razy przemyśleć, nim się coś uczyni. Jak widać Mordheim jako sesja w RPG to nie to samo, co granie w figurkowe Mordheim przy piwie z kumplami.
  4. Klimat
    Takie Jesienne smęcenie, a więc klimat jaki nadałem sesji, to jest coś, w co mogę zagrać, ale czego nie jestem w stanie poprowadzić. Zbyt pozytywnie do życia nastawiony jestem.
  5. Konieczność zmuszania się do pisania
    Co wynika z powyższych punktów.
  6. Beznadziejność
    Jestem beznadziejny. Mówię o tym otwarcie, mam wśród ludzi poparcie.

Dziękuję Wam za to, co ugraliśmy, przepraszam raz jeszcze i do następnego. Hazardowi dziękuję za wcielenie się w psychoanalityka. Rachunek możesz mi przesłać na PW.

Ardel 13-09-2015 21:05

Trochę szkoda, ale nie ma problemu. Jak się masz zmuszać, to po co się męczyć?

Miło się grało, choć krótko. Ale przynajmniej postać Haralda zapamiętam. Uśmiechniętego snajpera.

Komtur 13-09-2015 21:06

Chyba wszyscy czuli w kościach upadek tej sesji, ale nie martw się Fyrskar nie wszystko w życiu musi się udać. Człowiek się uczy na błędach i może ten błąd cię czegoś nauczy. Ja osobiście nie poprowadziłbym sandboxowego scenariusza, takie cuda to tylko Clutterbane potrafi, więc rozumiem cię dobrze.

Dzięki wszystkim za sesję, a Fyrskarowi dodatkowo za punkty reputacji (ja mało ich rozdaję, więc na razie nie mogę się jeszcze odwdzięczyć).

Fyrskar 13-09-2015 21:10

Cytat:

Trochę szkoda, ale nie ma problemu. Jak się masz zmuszać, to po co się męczyć?

Miło się grało, choć krótko. Ale przynajmniej postać Haralda zapamiętam. Uśmiechniętego snajpera.
Miał cela chłopak. :)

Cytat:

Chyba wszyscy czuli w kościach upadek tej sesji, ale nie martw się Fyrskar nie wszystko w życiu musi się udać. Człowiek się uczy na błędach i może ten błąd cię czegoś nauczy. Ja osobiście nie poprowadziłbym sandboxowego scenariusza, takie cuda to tylko Clutterbane potrafi, więc rozumiem cię dobrze.

Dzięki wszystkim za sesję, a Fyrskarowi dodatkowo za punkty reputacji (ja mało ich rozdaję, więc na razie nie mogę się jeszcze odwdzięczyć).
Nie ma za co dziękować, jak uważam, że jest za co, to rozdaję. ;)

Kiedy skończę "Wódkę", a powoli zbliżam się do końca, zapewne przyszykuję jakiś scenariusz na pierwszej edycji i może wtedy Wam wynagrodzę.

Hazard 13-09-2015 21:19

Nie ma co się martwić! Jeszcze wiele udanych sesji przed tobą.

Cytat:

Rachunek możesz mi przesłać na PW.
Nie będę zawalał Ci niepotrzebnie skrzynki: wystarczą jedynie terminowe opisy w mojej sesji :nordic:

Dziękuję wszystkim za grę i do zobaczenia na innych sesjach ;)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:43.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172