Deklaracje chyba mieliśmy zawierać w postach, ale kim ja jestem, by mówić co kto ma robić. =x

Z serii Wiedza (Norska). Kapliczki jakiś względnie dobrych norskich bóstw są w okolicy?

no fakt zapomnialem się.... przyzwyczajenie...
==========================


Kyan: Przeszukanie za fantami i śladami:
- wozu
- trupów
- najbliższej okolicy

Mechanika( umiejki + bonusy)::
+20 do testów spostrzegawczości
Tropienie
Spostrzegawczość

w zależności co jeszcze tam odkryje to mozę się przydać
- Nawigacja, Sztuka przetrwania, wyczucie kierunku, czuły słuch

Ja dałam w doku, mam problem z ręką więc nie wiem nawet kiedy dam posta.
A do rozmowy dokowej, niestety, się nie dołączę.

Elsa:
Przeszukuję wóz w poszukiwaniu łopaty lub czegoś prowizorycznego (deską w śniegu też można kopać) - przykro mi, ale pogrzeb jest obowiązkiem ;d Więc poproszę o coś pożytecznego <3




===
Wyręczę cię ;)

O ironio.
Gra słów.

A no właśnie, można by złożyć małą w ofierze i problem byłby z głowy i łaskawośc bóstw jakaś. Że też sam na to nie wpadłem ! :twisted:

A tak serio Thorin rzecz jasna udziela medycznej pomocy małej. - troche w docu rozpisałem co i jak. Jesli mała nie będzie rozumieć co Thorin do niej mówi, to poprosi któregos z norsów o tłumaczenie. Mary nie prosi bo ta jeszcze bardziej dziecko wystraszy...

Elsa nie zna norskiego i tak

Nami, wracaj szybko do formy, trzymam kciuki :).

Deklaracje w postach i tam też pójdą moje odpowiedzi na to, jednakże od razu zaznaczę, że Kyan nie znajdzie żadnej łopaty, ani nic podobnego, może natomiast oderwać dechę od wozu i próbować nią kopać w śniegu (nie w ziemi, gdyż ta jest zamarznięta na kość).

Co do dziewczynki, zaznaczyłem na doczku jej stan i na oko widać, że jest ciężki. Straciła przytomność, a jeśli Thorin sprawdzi jej funkcje życiowe, to puls i oddech są słabo wyczuwalne.

Kwestię kapliczek rozwiązaliśmy z Flame'em na docowym czacie, ale napiszę też dla ogółu, że w okolicy nie ma żadnej kaplicy, ani innego "przytułka", które mogłoby się zająć małą. Najbliższy taki shelter znajdzie się we Frossborgu, a to znów kilka godzin marszu podczas zbliżającego się wielkimi krokami zmroku. Wasz wybór ;).

Na doczka wbiję jeszcze pod wieczór, teraz nie mam za bardzo czasu.

Kenshi nie nie i jeszcze raz nie:).

Wyręczyłem Nami przenosząc jej deklaracjęz doca to wszystko:).
Kyan nic nie kopie ani żadnych desek nie odrywa.
Morka ma swojego murzyna to niech kopie jak ma kaprys taki:]


Deklaracja moja jak w poście nr #32

Dobra, teraz wszystko jasne :).