No i pierwsza poważna walka przed nami. Zainspirowałam się prowadzeniem walk tak, jak robi to u siebie Warlock, zatem Wy dajecie swój odpis z deklarkami w sesji (i mechanicznie tutaj), a potem ciągniemy walkę w komentarzach aż do jej zakończenia, następnie ogarnę to w post i dam w temacie sesyjnym razem z pociągniętą dalej akcją. I jeśli ktoś nie uzupełnił jeszcze swojego panelu o mechanikę, to ma ostatnią szansę ;). TUTAJ mapka dla Was. Zwierzoludzie uchwycili Was w takim szyku. Wystarczy, że wybierzecie cyferkę i Wasz bohater będzie atakować właśnie tego przeciwnika. CZAS NA POSTY DO PIĄTKU (16/09), PÓŁNOCY, w międzyczasie rozgrywamy walkę tutaj. Zobaczymy, jak to wyjdzie. I czy w ogóle ;) PS. 100 lat, nasz dzielny Administratorze :D |
Jaka jest odległość od przeciwników? I czy jest czas na oddanie strzału? |
Sto lat! Mam nadzieję, że Kerm nie wbił właśnie setki, bo to złorzeczenie by było. Co do walki, może wygodnie byłoby ją rozgrywać w docu? Ja wiem, sesja bez doca, ale jeżeli mamy robić samą mechanikę, a potem składać to w post, doc pozwala na zebranie wszystkiego w jedno miejsce, a tak w komentarzach porobi nam się kilka stron. Propozycja i myślę, że do rozpatrzenia przy następnej walce. Pytanie: mogę mieć naładowany garłacz? Obejmę przynajmniej dwóch przeciwników strzałem? |
Cytat:
Cytat:
|
Kerm - najlepszego. Cytat:
Pierre deklaruje szarżę na czwóreczkę. Chyba, że jest za ciasno, to wtedy wyrywa konno do przodu aby zrobić odpowiedni rozpęd, zawraca i szarżuje. Kopią rzecz jasna. |
Kerm, jakieś pięć, sześć metrów. Jak napisałam w poście, broń mieliście w pogotowiu, więc będzie czas na oddanie strzału (jeśli ktoś chce). kinkubus, widziałam, że u Warlocka szło to naprawdę bardzo ładnie, więc sama się z chęcią przekonam, jak to pójdzie u nas. Efekty fabularnie zostaną opisane przeze mnie w poście. Co do Twojego pytania: możesz próbować ;) Asmodian, dzięki za deklarkę, pamiętajcie, że posty z nimi również muszą pójść, a potem bierzemy się za rozgrywanie walki <zaciera łapki> |
Louis oczywiście w 5 strzela z łuku. W zależności od efektu i czasu będzie chciał jeszcze raz strzelić lub wyciąga topór i musi walczyć. |
Najlepszego Kern! Kaz czeka na efekt strzałów kompanow a ten który będzie najbliżej dostanie kilofem przez łeb i tak każdy kto się do niego zbliży. Kaz nie jest sprinterem więc czeka na nich. Na marginesie, gram pierwszy raz w Bretonii tam zwirzoludzie to normalność jak w Imperium? Bo jednego dnia mutanci a drugiego stwory chaosu a w sumie daleko stąd do wschodnich rubiezy jak to wygląda w podręczniku? |
To wstępnie deklaruję, że Friga wskaże, żeby nikt jeszcze nie wybiegał w lewo, żeby mogła posłać strzał w stronę nadbiegających z lewej zwierzoludzi. Potem weźmie czekan i będzie broniła się przed tym, który do niej najbliżej podbiegnie, ale sama nie będzie na razie wybiegała do walki. To dla tych, którzy napiszą post przede mną. |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:01. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0