No to żem odpisał żem :)

Niewiele tego, ale nie będę psuł Wam zabawy opóźniając.

p
b
.

P.S.: Czoło Hakon!!

Czoło :-)

Prawdę mówiąc zastanawiałem się nad Dolganem. :-) Ale już olo19 z profesją mnie uprzedził :-P
Wybrałem postać, która Was uzupełni ;-)
Ma ktoś z was czytanie i pisanie? Lub ma gładki język? :-P

Targowanie i sztukę przetrwania :P a gładkie języki to będziemy wycinać tym co ich na spytki weźmiemy i mówić nie będą chcieli ;)
Ale pozwolę sobie zgadywać? profesja - szlachcic?
fabularnie na zamku hrabiego by pasowało, walczyć umie i uzupełnia nasze prawdopodobne braki oraz zawsze to lepszy status społeczny.
Plus dla hrabiego był aby to pewność, że ze złotem nie uciekniemy, bądź że ktoś ma na nas oko.

Widzę że wszyscy spotulniej. Mam nadzej, że przed wrogjem tak się nie skryjemy heh Może to i dobrze, ciekawe czym teraz uraczy nas mg. Co do nowego towarzysza to fakt, że przydał by się jakiś pisaty i czytaty, ale na siłę nie ma co się zmuszać. Kim niezagrasz to będzie dobrze.

Ale kto tam planuje czytać cokolwiek? O pisaniu nie wspomnÄ™. í-½í¸„ My tu mamy wzniosÅ‚e cele i ideaÅ‚y. í-½í¹‚

Oczywiście zależy co wybiło 160 zbrojnych, ale generalnie zadanie jest typowo zwiadowcze. Zrobić rozeznanie, posiedzieć po krzakach, wypytać jakiś chłopów i wracać do zamku. Otwarta konfrontacja skończy się śmiercią, nie ma szans żeby 5-6 osób pokonało to "zło" (przynajmniej logicznie patrząc, chyba że to D&D czy inny Heroic fantasy). Nawet jeśli my zrobimy zasadzkę, to też nas mało (chyba, że ci żołdacy przeżyli).

Liczę że te tartaki to już zgliszxza będą i tam jakaś walka może być A co do reszty to będzie podobnie tak jak pi0t mówi

Oj tam. Zobaczymy co nam MG przyniesie :-P Nie ma co rozważać na zaś :-)

Oficjalnie witam Tabasę i Hakona w grze - oby nam się dobrze grało i współpracowało :D. Trafiła nam się niewiasta na pokładzie, więc dobrze ją traktujcie, zwyrodnialcy ;)

Co do posta, można sobie opisać krótko jakieś retrospekcje z balangi u hrabiego (Ci, co byli), no i dać deklaracje co do guźców chaosu. Zwierzaki są jakieś dziesięć-piętnaście metrów od was, szykują się do szarży. Ścieżka jest dość szeroka, po obu stronach porastają ją krzewy, dalej drzewa. Uciekać macie gdzie :D. Acha, poproszę też zawrzeć TRZY rzuty w poście (najlepiej wkleić w spojler) do deklaracji.

Czas na odpis do niedzieli włącznie.

Ha punkt dla mnie xD chyba zgadłem z tym szlachcicem.
I bardzo nam miło niewiastę powitać (tancerkę? ;))


Sporo Mroku przeskoczyłeś, ale przynajmniej nikt nie zaprotestuje więc dla drużyny bezpieczniej i tylko Jednooki ucierpiał (groźba pośrednia, ale to zawsze groźba i tak dobrze, że bez chłosty się obeszło).

Mroku skoro my mamy rzucać kośćmi to tylko podać wynik i rzucam sobie mechanicznie, czy jakaś wirtualna kostka i z linkiem co podać?