Jeden post już jest:) W takim tempie naprawdę przyjemnie się gra. I łatwiej zapamiętać co się dzieje, bo post sprzed 4 kolejek czytało się max tydzień temu, a nie miesiąc:)

Dwa posty ;)

Tak. O te drzwi :-) Najpierw kółko a na deser (o ile przeżyjemy) środek :-P
Zaraz biorę się za posta. Do 24 będzie :-D

Ps. Wolfgang zapalił kamień na czubku lagi. Według opisu daje światło latarni. Za kiepsko by zobaczyć co idzie?

Światło wpada przez otwarte drzwi i oświetla kawałek pomieszczenia. Nieumarlaki są nieco w głębi, przez co dobrze ich nie widać.

Ok. Mam pytanie. Czy błyskawica może spowodować pożar? Bo jak tak to muszę zmienić czar. :-(

A jakże...:devil:

Ale jak trafię (a pocisk trafia z automatu) w truposza to nie podpala go itd.? Z resztą. Co ma być to będzie. Rzeka blisko :-P
Wolfgang po prostu wali w tego, który najmniej zagraża księgom.

A tak przy okazji:

Dla naszego MG :-)

Tego w gabinecie zwęgliło na popiół, nie wiadomo co będzie z innymi.

Dzięki za życzenia, setka już blisko :) [na biurku, w zasięgu ręki ;)]

EDIT:
Coście się tak tych Barren Hills uczepili? Podkład angielski znalazłem do zrobienia mapy i wsio! Po polsku też brzmi złowrogo: JAŁOWE WZGÓRZA.

Sto lat!

(Już poprawiam posta, wolałem uniknąć PO za rozumienie albiońskiego bez umiejętności;))

Jesteście wszyscy on-line, to macie posta :)

Ze względu na ciągły huk wybuchów i wystrzałów odpisałem Wam po 1 Żyw. Trochę realizmu musi jednak być.