Grupa olbrzymowa ma odpis na docu. Druga grupa może spodziewać się odpisu jutro.

Dobrze, że mi nie płacicie za tę sesję, bo bym się z tym bardzo źle czuł! A tak czuję się tylko trochę niemiło. W każdym razie po raz kolejny muszę Was powiadomić o tym, że za sesję zabiorę się później, co w tym wypadku oznacza sobotę. A jakbym się w sobotę nie odezwał, to możecie mnie zlinczować publicznie.

Odnotowano;)

Poważnie zaś, dzięki za informacje na czym stoimy (nie wszyscy MG to ogarniają) i do zobaczenia w sobotę;)

Wyobraźcie sobie, że o Was zapomniałem. Na docu odpisałem, bo nie musiałem nic testować, ani niczego w sumie poważnie przemyśleć. Grupie Wędeczki odpiszę jednak jutro, bo mam sporo do zrobienia, a obecnie jestem zintoksykowany w pewnym stopniu winem. A u Tzeentcha nie jesteście, więc odpis alkoholowy nie jest wskazany. Jutro specjalnie wcześniej wstanę, żeby Was udobruchać i coś ładnego Wam napisać. Może Was kto napadnie, żeby coś się działo?

Niezły ten banner ;) Napiszę posta na dniach.

Musimy jeszcze wymyślić jakiś rym jak Zespół R (czy Team Rocket) mieli:

By uchronić świat o chaotyzacji (Icarius z kinkubus)
By zgromadzić całą kasę z wszystkich nacji (Nortrom)
Czystości i abstynencji nie przyznać racji (Santorine)
By świat przelecieć, będziemy walczyć! (Komtur z Goelem)

Atanaj! Franz! Ragnar! Martin! Quish...! Brenton!

Drużyna ta jak chce tak gra! (wszyscy)
Więc poddaj się i kasę daj! (wszyscy)

A jakże! To fakt! (duch Ulliego wyskakujący zza krawędzi ekranu!

Komtur, Komtur!
Piszesz coś, czy mam odpisywać?

Gramy? ;)

EDIT:
O, uprzedziłeś mnie Ardel. O całą minutę.

Bo jestem MG!

A tak jeszcze co do uwagi Atanaja, że Franz mu nie odpowiada – Franz zazwyczaj odnosi się do wypowiedzi innych postaci w swoich następnych postach. No chyba, że od razu miałby się do nich odnieść. :)