Taffy Zumwald, czy też Troć, jak wszyscy na nią mówią, jest młodziutką niziołką, która pomaga ojcu przy spławach drewna, a w wolnym czasie łowi ryby, kraby, szczeżuje i wszystko, co można jeść, albo jest przydatne (jak pijawki dla staruchy). Ryby sprzedaje albo dzieli się ze znajomymi.

Do tego wygląda jak malutki, śliczny aniołek, ma pyzatą buzię okoloną loczkami, wygląda jak ludzka ośmiolatka, choć lat ma 15. Jest grzeczniutka i nigdy nie broi. Taka oto osóbka.

Jak ktoś chce coś więcej relacji nawiązać, zapraszam do kontaktu.

Popoprawiałem awatary wszystkim potrzebującym. Swoją drogą zgroza, MG robi Wam awatary, może historię za Was napisać :mrgreen: ?

E: Dodałem na imgura, żeby nie spadała jakość obrazu. Dość długo tam powinny wytrzymać, bo z mojej poprzedniej sesji rok temu obrazki nadal są. Jakby co zachęcam do ściągnięcia awatarów gdzieś na dysk, żeby zrobić reupload w razie potrzeby.

Technicznie rzecz biorąc, nie robi, tylko ujednolica, na własna prośbę zresztą, skoro takim estetom ;) jest
:-P

EDIT: podziękować zapomniałam w zamieszaniu.

Polecam założyć sobie photobuckt, tam obrazki utrzymują się po wsze czasy. I łatwo do nich wrócić.

Hah, no i ubiegł mnie... niedobry. :D

Rozumiem, że kierujecie się wszyscy do sołtysa donieść mu o incydencie, zgodnie z sugestią Willa?

Will jest najstarszy, wie lepiej.

Idziemy.

Heindel jest chyba starszy;) Ale liderem nie jest;) Idzie z tyłu za resztą

Moja postać też idzie, modlitwę zmówi najpierw.

MG, prośbę mam żeby ustalenia donośnie odpisów, na kiedy, kto najpierw, czy inni też itp. w komentarzach dawać, żeby nie zginęły w ścinie tekstu w docsie.