lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Warhammer (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/)
-   -   [Warhammer] Ponury Pościg (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-warhammer/17680-warhammer-ponury-poscig.html)

Gob1in 07-06-2019 21:22

- Że też od razu na to nie wpadliśmy! - Santiago pacnął się w czoło. - Powinniśmy wrócić do Eppiswaldu i spisać słowa brata Gustavusa w obecności certyfikowanego skryby. Przynajmniej w trzech egzemplarzach, tak na wszelki wypadek! To my wrócimy nazajutrz! - Powiedział w taki sposób, jakby właśnie odkrył przełomową metodę zmiany ołowiu w złoto na skalę przemysłową, a teleportacja w odległe miejsca Imperium była dlań codziennością. Dziwne zachowanie miejscowych pokurczów i równie dziwnych ludzi mieszkających pośród nich zaczynało go irytować.

- A czemuż to Herr Zweig tak bardzo obawia się wzmianki o bracie Barthelmie i Gustavusie? - dodał już normalnym głosem. - Dziwnym jest, że wedle słów waszych do śmierci może doprowadzić go rzekomo zmyślona przez nas historia. Bojaźliwy jest i boi się każdej opowieści? Czy tylko takich o Barthelmie i Gustavusie? - drążył dalej. - Cóż Herr Zweig ma lub miał z tą dwójką wspólnego?

xeper 08-06-2019 10:54

- Widać, żeście zdrożeni po podróży – jęknął krasnolud i z politowaniem popatrzył po twarzach swoich rozmówców. – Pan Zweig ostatnimi czasy ma problemy natury zdrowotnej i niedomaga. Często przy jego łóżku pojawia się medicus, żeby stosowne zabiegi przeprowadzić. Może i nie wiecie, boście spoza Karaku, ale swego czasu Pan Zweig miał zatarg z pewnymi niesympatycznymi osobami, które chciały mieć udział w zyskach z prowadzonej przez niego gospody. I teraz, kiedy Pan Zweig chorowity jest i słabuje, owi osobnicy przypomnieli sobie o nim i Czarnej Rozpadlinie. Jednym słowem, właściciel boi się, że umrze a tamci przejmą Rozpadlinę. Rozumiecie? Pan Zweig boi się o swoje życie, a Wasze dziwaczne w jego mniemaniu zachowanie, zasugerowało mu, że możecie mieć coś wspólnego z owymi. Ale nie macie, prawda?

- A dowód nie dla mnicha, jeno dla karczmarza w Czarnej Rozpadlinie jest – rzucił niby mimochodem, drapiąc się za uchem i znalezisko wydłubując zębami zza paznokcia.

Kerm 11-06-2019 14:13

Wilhem uświadomił sobie, że krasnolud miał nieco racji - to nie bratu Barthelmowi mieli okazać pierścień, ale karczmarzowi. No ale z tym był pewien problem, bowiem pierścień ostał się daleko stąd, a ponowne zdobycie tego przemiotu mogło nastręczyć nieco problemów...

- No, mamy taki jeden pierścień... - Spojrzał na towarzyszy, z których jeden, Santiago bodajże, posiadał pierścień znaleziony w jaskini.

Mieli też medalion, ale Wilhelm miał wrażenie, że ani jeden ani drugi przedmiot nie spełni oczekiwań 'zastępcy' karczmarza.

Gob1in 13-06-2019 07:02

- Nie, nie mamy... - potwierdził przypuszczenia brodacza. - Polecono nam stawić się tutaj i pytać karczmarza, czyli Herr Zweiga, jak się od was dowiedzieliśmy, o brata Barthelma. A to wszystko po to, by rzucić światło na sprawy, które próbujemy rozwikłać... - Santiago nie zamierzał wtajemniczać pokurcza w szczegóły.
- A co do pierścienia, o którym raczył wspomnieć Wilhelm, to mamy coś, co powinno pomóc... - Estalijczyk pogrzebał w sakiewce i wyciągnął stamtąd rzeczoną biżuterię, po czym wręczył ją Wilhelmowi. Niezbyt dobrze pamiętał wygląd tego właściwego, a jeśli karczmarz przestraszy się tej błyskotki i umrze, to przynajmniej nie jemu się oberwie w pierwszej kolejności. W końcu to Wilhelm zwykle zabierał dokumenty i inne przedmioty ważne dla śledztwa - niech decyduje komu można je pokazać.

xeper 13-06-2019 20:21

Bartek wziął podany mu pierścień i przyjrzał mu się uważnie, po czym pokręcił głową i zwrócił go Estalijczykowi. – Macie, czy nie macie, bo już sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Mówicie, żeście od Gustavusa, ale dowodów, że ze ślepym mnichem gadaliście nie macie. Brata Barthelma szukacie, ale niewłaściwe osoby o niego zapytujecie. Powiedzcie mi zatem, co tam u czcigodnego brata Gustavusa słychać? Czy aby w dobrym zdrowiu? Jak wygląda? Jak się miewa? Czy nadal ten paskudny tytoń pali, któren mu płuca niszczy? A czy już mu paralusz z prawej dłoni ustąpił? - khazad wydął wargi w oczekiwaniu na odpowiedzi.

Kerm 13-06-2019 21:52

Wilhelm przez moment wpatrywał się w krasnoluda, po czym pokręcił głową.

- Brat Gustavus, co siebie byłym archiwistą zwie, wiekowym jest człekiem i z jego włosów niewiele zostało... jeno za uszami nieco długich, siwych. Mówił co prawda cicho, lecz w jego głosie nic nie wskazywało na to, by kiedykolwiek nałogowi tytoniowemu się oddawał. Ci, co tytoń palą, ponoć głos mają zachrypnięty. A czy płuca mu posłuszeństwa odmawiają, to nie wiem, bo podczas rozmowy ani razu nie zakaszlał. W komnacie nad skryptorium, gdzie nas przyjął i legendę o pierścieniu opowiedział, zapachu tytoniu też czuć nie było.
- O tym, by go kiedyś paralusz dręczył, jakoś nie wspomniał. Ale może za krótkośmy rozmawiali.
- Potarł brodę w zadumie.

Gob1in 16-06-2019 20:46

Santiago najwyraźniej miał słabą głowę do zapamiętywania szczegółów, albo mu jakoś stary mnich nie bardzo w pamięć zapadł. Pamiętał, że z nim rozmawiali, ale żeby szczegóły kojarzyć i przywary wyliczać? Gdzież tam.

Stąd nie wtrącał się i czekał co brodaty kurdupel na słowa Wilhelma powie.

xeper 19-06-2019 09:04

- Za dwie godziny, przy tylnym wyjściu z Czarnej Rozpadliny. Czekajcie na mnie. Nie macie się czego obawiać – oznajmił krasnolud, kiedy Wilhelm skończył mówić. Po tych słowach Bartek zaczął traktować awanturników jak powietrze, zupełnie nie zwracając na nich uwagi. Zajął się czyszczeniem czystych kufli, wycieraniem blatu z nieistniejących plam i mruczeniem pod nosem. Na żadne pytania nie odpowiadał, oznajmiając że już są umówieni.

Komtur 21-06-2019 21:00

- No to co chłopaki - szepnął Elmer do towarzyszy - dopijamy piwo, idziemy wypocząć, a potem wracamy na spotkanie, tak?

Gob1in 23-06-2019 12:50

- Dokładnie tak, jak mówicie, amigo. - Santiago potwierdził plan Elmera.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:27.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172